Data: 2005-08-07 02:13:59
Temat: Re: co przywiesc z Grecji?
Od: Konrad Kosmowski <k...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
*** katarzynams <k...@g...pl>:
>> oprocz metaxy, uzo, oliwek, fety?<
> pilas kiedys ouzo? to ma dosc specyficzny smak (anyzek), dla mnie nie
> do przyjecia. katarzyna
Bo tego się nie pije solo. Pije się zmieszane z zimną wodą w konkretnej
proporcji, takiej mocno delikatnej (bardziej dla smaku niż innych
walorów) - tak powiedzmy 1/6, zabarwia ładnie wodę na mętno/mlecznie i
jest w tym klimacie (upał) bardzo dobre. :) Gasi pragnienie.
Co do przywożenia z Grecji to *mi* mógłby ktoś przywieźć wino Samos - w
sumie dla koneserów. Jest to wino słodkie, robione z charakterystycznej
odmiany winogron (takie małe zielonkawe przybrudzone brązowym, bardzo
słodkie) rosnących na wyspie Samos (pewnie gdzie indziej też, ale stąd
nazwa). Winko jest zajebiście słodkie, solo również nie idzie dobrze
(przy nalewaniu w połowie butelki na szyjce osadza się cukier!) ale z
wodą jest pycha...
Do tego Recyna (nie pamiętam jak się pisze dokładnie). Winko młode,
trzymane w dębowych beczkach, stąd charakterystyczny smak/zapach
podpadający pod lekarstwa. :) Ale też bardzo dobre i trudno to znaleźć.
To winko jest dosyć typowe, istnieje w tanich odmianach (tak jak Ouzo),
ale generalnie te przesadnie tanie są niedobre.
--
+ .-. .
Pozdrawiam, . * ) )
Konrad Kosmowski . . '-' . kK
|