Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Czarnulka" <m...@b...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: [co przywieżć] Wilno
Date: Mon, 4 Sep 2006 07:16:52 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 35
Message-ID: <edgd49$fdi$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <edepf4$60o$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: ps149.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1157347274 15794 217.99.2.149 (4 Sep 2006 05:21:14 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 4 Sep 2006 05:21:14 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
X-Antivirus: avast! (VPS 0635-4, 2006-09-01), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:277151
Ukryj nagłówki
Użytkownik "elowa"
> Mam pytanie z serii co przywieżć ;-) Jadę na wycieczkę: Wilno, Troki,
> Kowno.
> Zastanawiam się na co się nastawić...
> Słyszałam opowieści o tanim bursztynie w tamtych okolicach ;-) ale może
> szanowni użytkownicy podpowiedzą mi co kupić do jedzonka, picia??
Właśnie z takiej wróciłam :)
Bursztyn bywa tani i podrabiany. Podobno. Przewodnicy wiedzą, gdzie kupić,
podobno ten koło Rosy jest prawdziwy, można tam kupić za złotówki.
Na jedzenie warto się wybrać do Czili Kaimas (zresztą Czili w różnych
odmianach tam rządzi zamiast KFC i Pizza Hutt) w okolicy Giedymino
prospektas, chyba na Pilies Gatve i nie przerażać się drzewem na środku
knajpy. Dobra jest zupa grzybowa w chlebie, wszelkie bliny i kołduny,
większość ma mięso w standardzie. Piwo szwiturys (latarnia morska). Chleb -
z kminkiem lub bez. Można kupić w prawie każdym spożywczaku.
Napitki - woda Druskininkos rasa (rosa druskiennik) jest słona i nie da się
pić. Poza tym w każdym iki można kupić nałęczowiankę i wyroby cukiernicze z
Polski. Leader Price mocno wszedł na tamtejszy rynek, także trzeba uważać,
co się bierze z półki.
Dokonawszy degustacji na wieży telewizyjnej (50 gram ok 5 litów) można
zakupić w iki każdy rodzaj trunku. Polecone tu trijos devynieros, suktinis
(miód na ziołach 50%). W trokach w kibiniarniach można się zaopatrzeć w
nalewkę karaimską, która staje kołkiem w gardle, ma ponad 50% (jej moc jest
owiana legendą). Kibiny też ok, ale rosołek do nich jest z kostki :(
Reszta jak w Polsce, raczej w normie. Jeśli jedziesz na wycieczkę
zorganizowaną, pilot z pewnością załatwi lokalne przysmaki na wyjazd.
Pozdrawiam
--
Czarnulka
|