Data: 2002-11-25 13:14:40
Temat: Re: co robic...?
Od: "kolorowa" <v...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ivvi" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3DE1E297.5050303@poczta.onet.pl...
> prosze jesli macie dla mnie jakies rady, pomozcie...
Ogranicz obowiązki do minimum. Nie jest prawdą, że skoro jesteś w domu, to
ten dom musi lśnić. Dziecko jest wystarczająco absorbujace. W pracy - tej
zarobkowej - nikt przecież nie wymagałby od Ciebie pracy ponad siły. Problem
polega na tym, że przy małym dziecku efekty pracy nie są specjalnie
widowiskowe. Więc tym bardziej nie należy się tym przejmować:-)) Nie prasuj
dziecięcych ubranek, nie lataj ze ścierą i odkurzaczem. Jak się przewróci,
niech leży. Całkiem niedawno był post dość podobny w tonie i któraś z
dziewczyn podała sympatyczną receptę na to, jak te obowiązki ograniczyć.
Dziewczyny, przyznajcie się:-))
Bardzo podoba mi się pomysł Sadiry. Znajdź jakieś zajęcie, które da Ci
satysfakcję i bedzie widać jego efekty. I bezwzględnie codziennie znajdź
czas dla siebie. Jesteś zmęczona, to odpocznij - nie czekaj aż się
bezpieczniki przepalą:-))
Ale męża masz fajnego;-))
--
Małgosia
|