Data: 2004-08-04 10:14:49
Temat: Re: co sadzicie o sklepach SEPHORA?
Od: "DominikaNM" <dominikanospam@nie_dla_spamuautocom.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
mips wrote:
> Mnie jest wszystko jedno co czują laski z Sephory, wkurzające są za
> to brudne, rozpaćkane testry, prezentujące się żałośnie i
> odstarszająco. A bez wypróbowania odcienia nie kupię kolorówki i
> dlatego brzydzi mnie cwaniactwo takich damulek. Bo na tym cierpię ja,
> klientka, a nie sklep.
Ale to nie wina klientów że w sklepie jest brudno. Obsługa ma obowiązek
dbać o dobry stan testerów. Po prostu nie dbają o nie prawidłowo skoro
są popaćkane i rozglajdane. Do sklepu przychodzą różni ludzie, ale jeśli
sklep chce utrzymać odpowiedni poziom to pracownicy powinni się o to
starać a nie klienci. Rozumiem że oburza Cię cwaniactwo:-) (ja też
uważam że to nie w porządku) ale odpowiedzialność za stan testerów
ponosi sklep.
Jak wchodzisz do zabłoconej przymierzalni to też pomstujesz na klientów
że pchają się tam w brudnych butach? Czy raczej na obsługę że nie
posprzątała?:-)
--
Dominika Schimscheiner
FAQ grupy pl.rec.uroda - http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html
Moje makijaże - www.wizaz.pl/nowa_galeria/album02
|