Data: 2008-01-16 12:37:12
Temat: Re: co sie dzieje w glowach?
Od: "Mirosław Backa" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>>
>> jakze milo czytac te słowa Ikselka, ja na razie tocze wojne z
>> bezmozgowiem,
>> bo mam jeszcze sile i jestem mlody.
>> Pewnie za pare lat, moze wczesniej, dam sobie spokoj i zajme sie czyms
>> pozyteczniejszym jak wychowywanie.
>> Moze tak sie przysluze spoleczenstwu.
>> Pozdrawiam
>
> Ja pewnie jestem trochę starsza, niż Ty, dzieci już z powodzeniem
> wychowałam na mądrych ludzi, a teraz, zachęcona sukcesem tej misji,
> próbuję
> dalej, co rusz na kimś innym. No, ale powiem Ci, teraz cięęęężko jest,
> świata nie przerobisz, uczucie walki z wiatrakami jest przemożne. Nie chcę
> Ciebie zniechęcać, ale ja powoli dochodzę do wniosku, że jedynym wyjściem
> jest skupienie się na wyborze znajomych, takich aby mi odpowiadali, i na
> cieszeniu się z ich towarzystwa oraz z tego, że w ogóle tacy ludzie
> jeszcze
> istnieją ;-PPP
nie wiem czy postepuje sensownie, ale sie staram obserwować ludzi. i widze,
ze kazdy ma jakies niedostatki emocjonalne albo inteligencji. i idealnej
osoby nigdy nie znajde. Ja sie otaczam ludzmi ktorzy maja dobre wartosci,
staram sie nie patrzyc na zachowanie bo to jest rozne. ale wartosci sa dla
mnie najwazniejsze. Tepie chamow prostakow zlodzieji, oszustow i hustlerow.
I mam przez to niewielu przyjaciol , no coż taki moj wybor.
pozdrawiam
|