Data: 2003-07-21 06:53:20
Temat: Re: co z marynata?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 21 Jul 2003 08:34:06 +0200, a...@p...onet.pl wrote:
>> Znowu mam ten problem: Mieso zamarynowane, usmazone, zjedzone,
>> marynata zostala. Oliwa, troche octu winnego, bazylia, czosnek itd...
>> jest tego ze szklanka i szkoda mi tego wyrzucac. Ale czy jest sposob
>> na wykorzystanie takiej uzywanej marynaty?
>
>Nie sadze, zeby dalo sie wykorzystac taka mieszanke, ktora "obcowala" z surowym
>miesem. Jedyne wyjscie na przyszlosc, poprostu robic jej mniej. Mieso przeciez
>nie musi plywac w marynacie, wystarczy ze jest nia ze wszystkich stron
>zwilzone. Mozna co jakis czas mieso obrocic, zeby nie obeschlo (jezeli ma
>marynowac sie dosc dlugo).
>
>Pozdrawiam,
>Ania
ja nie na grilla, to ja te marynate na sos na koncu zamieniam -
na patelnie, odparowac....moze dlatego, ze moja rodzina nie lubi
na sucho jesc i zawsze jakims sosem sobie jedzenie polewamy
van pe
K.T. - starannie opakowana
|