Data: 2006-08-29 22:27:13
Temat: Re: co źle robię - ciasto się rozpada
Od: "Grzesiacz" <g...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "m." <m...@W...pl> napisał w wiadomości
news:ecv4m9$7t1$1@achot.icm.edu.pl...
> Wynalazłam sobie przepis na ciasto (4 w moim życiu które robiłam) w pewnej
> gazecie i w sumie bylo dobre, tylko jakoś bardzo musiałam się z nim
zmagać.
> Po rozwałkowaniu, trzymaniu ponad godzinę w lodówce za nic nie dało się
> włożyć do blachy, bo się rozpadało na kawałeczki. Złe proporcje?? Źle
> wyrabiam (pytanie laika - jak należy wyrabiać?) Zacytuję kawałek przepisu
> na samo ciasto: 2 żółtka ucieramy z 2 łyżkami cukru pudru. Mąkę (350 g),
> masło (150g) śmietaną (1-1/2 łyżki) i 100g cukru pudru (minus dwie zużyte
> wcześniej łyżki)wymieszany z proszkiem do pieczenia (1/3 łyżeczki)
ugniatamy
> z utartymi żółtkami na jednolitą masę. Ciasto dzielimy na dwie części,
> rozwałkowujemy. Zawijamy szczelnie w folię i do lodówki na min. 1 godzinę.
>
> I już przy wałkowaniu ciacto przestało być jednolitą masą,
Witaj.
Dodaj troche wody lub mleka przy wyrabianiu (nie za duzo, bo zrobi ci sie
lejace). to przestanie Ci sie kruszyc na kawalki.
pzdr
Grzesiacz
|