Data: 2001-09-21 18:30:17
Temat: Re: cos ciekawego
Od: Waldemar Krzok <5...@t...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
> nerwowego. Zapewne tak, u ludzi pijacych go duzo i stale, jednak nawet u
> nich gorsze skutki wywolywal po prostu glowny skladnik absyntu --
> alkohol, zwlaszcza, ze tansze gatunki absyntu robione byly z podlego
> destylatu, ktorego smak maskowany byl piolunem i innymi ziolami.
> Istnieje teoria, calkiem prawdopodobna, ze zakaz produkcji absyntu
> wyniknal z naciskow francuskich winiarzy zaniepokojonych popularnoscia
> tego trunku i spadkiem sprzedazy wina. W kazdym razie nigdy nie
> zabroniono produkcji wermutu -- wina aromatyzowanego takze piolunem.
> Nie sadze, zeby napicie sie od czasu czasu absyntu spowodowalo jakies
> nadzwyczajne przezycia, nie mowic juz o szkodach dla organizmu. jezeli
> ktos zechcialby jedna poeksperymentowac, to w braku absyntu mozna u nas
> bez problemu dostac wodke -- piolunowke.
szkodliwy jest tu olej eteryczny o nazwie thujon. Jest on rozpuszczalny
w alkoholu i powoduje przy regularnym przyjmowaniu uszkodzenie nerwów,
epilepsję i zidiocenie. Źródło:
http://www.bernd-leitenberger.de/giftige-nahrungsmit
tel.htm
W szałwi też jest. Herbaty można pić, bo nie jest rozpuszczalny w
wodzie.
Waldek
|