Data: 2011-07-26 21:19:57
Temat: Re: czasami
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-07-24 23:30, michał pisze:
>
> Notorycznie nie jestem zadowolony, nie uważam jednak, że lękam się
> poczucia zadowolenia. Łączę je z realizmem. Wiem kim jestem i nie
> uważam, że powinienem być z tego zadowolony. Co najwyżej mogę się o to
> starać. Nie poprzez zmianę samooceny (inne spojrzenie na siebie),
> tylko przez robienie rzeczy, które tę samoocenę będą w stanie zmienić.
Hm, każdy ma swoją strategię. ;)
Jednak myślę, że to, jakie mamy o sobie zdanie (samoocenę), wpływa na
naszą postawę. Tzn. jeśli uważamy siebie za - bardzo ogólnie - dobrych i
uczciwych, takimi będziemy się starali być. Jeśli myślimy o sobie jak o
"złych" (to często taka samoocena pokoleniowa), to łatwiej nam przyjdzie
robić coś złego, zachować się nieuczciwie. Jak myślisz - ma sens ta moja
tezyjka? ;)
Ewa
|