Data: 2004-05-28 23:39:18
Temat: Re: czy kuchenka mikrofalowa jest szkodliwa
Od: l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Pokaż wszystkie nagłówki
On 28 May 2004 06:02:37 GMT, Wladyslaw Los <w...@o...pl> wrote:
>In <2...@n...onet.pl> Wladyslaw Los wrote:
>> In <3...@n...onet.pl> PS wrote:
>>
>>> Czy ktos w ogole zna jakies danie ktore mozna przyzadzic w mikrofali
>>> i smakuje lepiej niz przyzadzone w inny sposob?
>
>> Wiele natomiast potraw
>> można przrządzić równie dobrze w mikrofalówce co tradycyjnymi metodami,
>> a w krótszym czasie.
>
>Właśnie mi przyszło do głowy, że być może w mikrofalówce da się świetnie
>przyrządzić małe suflety. Ogrzewane w całej objętości i w mniejszej
>temperaturze niż w piekarniku powinny prędzej się ustabilizować i mieć
>mniejszą tendencję do opadania.
Bardzo male. Kto ci naopowiadal bajek o "ogrzewaniu w calej
objetosci"? Glebokosc wnikania mikrofal w wode to pojedyncze
centymetry na ogol, w dodatku komora jest opromieniona z jednego boku
(to akurat zalatwia karuzela) i troche na ogol od gory - w efekcie
przy dnie naczynia wystepuje strefa niedogrzewana. Energia mikrofalowa
temperatury tam nie podniesiesz - nie siega, cieplo musi w
najnormalniejszy sposob przez przewodzenie albo przez konwekcje tam
dotrzec (Przewodzenie na ogoljst marne i czasu wymaga a konwekcja jak
grzejemy od gory raczej kiepsko sie sprawdza...) W efekcie wieksza
bryla wulgotnego papu potrafi parzyc po wierzchu i byc lodowata w
srodku jak sie da za duza moc a za maly czas... Praw fizyki pan nie
zmienisz!
--
Darek
|