Data: 2006-09-19 14:54:55
Temat: Re: czy podczas kiszenia żuru należy :
Od: Marsjasz <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ABC napisał(a):
>
> Użytkownik "Marsjasz" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:eeorv0$l3v$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>> Próbować za każdym razem czystą łyżką, aby ślina nie dostała się do
>>> żuru. Gdy już kwaśny, o zapachu kwaśnego mleka - można gotować żur.
>>> Na wodzie lub rosole, np. woda 2/3 objętości, 1/3 objetości żur. Tyle
>>> że wcześniej do wody wrzucić 2-3 ziarna ziela angielskiego, 3-4
>>> pieprzu czarnego, liść laurowy, 1-2 grzybki suszone lekko posolić i
>>> nalać 2-3 łyżki oleju. Gdy się zagotują (grzybki trzeba trochę
>>> pogotować) wlać przecedzony przez sitko żur. Zagotować mieszając, aby
>>> nie wykipiał. Wsypać majeranek i czosnek z praski (1-2 ząbki). Wlać
>>> słoninę zesmażoną na skwarki.
>>> Można dodać boczek wędzony i kiełbasę, na talerz - jajko na twardo,
>>> twaróg biały i mięso gotowane (jeżeli żurek jest na rosole), wiórki
>>> chrzanu.
>>> Można dać śmietanę, którą (słodką) też regulujemy nadmierną
>>> kwasowość, gdy się trafi.
>>> Opcje:
>>> 1) - można gotować na wywarze z białej kiełbasy dodając ją do żuru na
>>> końcu pokrojoną w talarki.
>>> 2) zupę ziemniaczaną ugotowaną na dudkach (płucka pokrojone w
>>> kawałeczki) zalać surowym żurkiem - majeranek i czosnek obowiązkowo -
>>> będzie zalewajka.
>>
>> ja jeszcze dodaje pare lyzeczek ostrego chrzanu...
>
> też słyszałem o tym, ale jaki ma to być chrzan, świeży starty czy taki
> ze słoika
>
>
mozna zetrzec swiezy jak kto ma...
ale ja daje najczesciej ostry ze sloika...
Mars
|