Data: 2008-11-11 13:59:11
Temat: Re: czy poród to choroba?
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "gargamel" <s...@d...na> napisał w wiadomości
> widzisz, z mojego doswiadczenia wynika że wszelkie poważne deformacje
> fizyczne jak i psychiczne (na całe życie) były wyłacznie wynikiem tak
> zwanych "błędów w sztuce" podczas porodu szpitalnego i głównie była to
> cesarka, więc te nieprawidłowości mają się prawo przydarzyć zarówno przy
> porodzie naturalnym jak i szpitalnym (ale w szpitalnym z wiekszym
> prawdopodobieństwem)
>
> jakoś psy, koty, króliki i inne zwierzaki (a nawet niecywilizowani ludzie)
> radzą sobie bez szpitali i jakos ani dzieci, ani matki nie umierają,
> czyżby wniosek był taki że ludzka samica nie potrafi rodzić?:O(
A twoja matka gdzie ciebie rodzila??? pewnie tez przeszla te "chorobe" w
szpitalu :)
A co do zwierzat i niecywilizowanych ludzi, nie do konca jest tak jak
piszesz... Niestety, natura tez im plata figla z roznymi skutkami.
--
Pozdrawiam
Iwona
|