Data: 2008-09-18 18:59:42
Temat: Re: czy warto
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dobra, młoda wołowina jest dość lekkostrawna, ale samopoczucie po jej
> zjedzeniu nie zależy tylko od tego, wazne jest, z czym ją jesz i w ogóle
> jak tolerujesz.
Ja lubię najbardziej wołowinę duszoną, np. strogonoff albo zrazy. Taki
stek też mogę zjeść, ale nie w domu - najbardziej smakuje mi w jednej
wrocławskiej restauracji (a raczej smakował kiedyś, kiedy tam bywałam). :)
> sztywną, w ciągu 1 miesiąca - polegała ona na całkowitym (poza niedzielą)
> wyrzeczeniu się słodyczy, cukru itp, pieczywa i innych mącznych, ziemniaków
> i innych dodatków.
Jeśli o mnie chodzi, to przede wszystkim odrzucenie słodyczy. Inne
rzeczy jakoś nie są mi groźne, nawet te mączne. Kiedy ograniczam
słodycze, czuję sie lekka jak rusałka. ;)
> Ale: 2 razy dziennie 40 minut intensywnego stepera - uczciwie, bez
> oszukiwania. Efekt: 7 kilo mniej w 4 tygodnie. Czyli to działa :-) jestem z
> siebie taka dumna, że jej :-D
A jaki masz ten stepper? Ja ostatnio ćwiczę na rowerze treningowym, bo
pogoda zwłaszcza, ale też inne okoliczności jakoś mnie zniechęciły do
biegania ostatnio. Na rowerze robię 15 do 20 minut dziennie i spalam
wtedy około 150 kalorii. Może mało, ale zawsze. ;)
Ewa
|