Użytkownik "Tomasz K." napisał:

> zielona jak najbardziej, ale z tym Roiboosem/Pu-Erch bylbym chyba
> ostrozniejszy, cholera wie czego oni do niej daja- najczesciej sa to
> jakies podejrzane mieszanki, chyba ze masz jakies pewne zrodo

Pu-Erh ma również działanie ochudzające, więc tu rzeczywiście bym
uważała, natomiast Rooibos ma jednorodny skład - same "igiełki"
czerwonokrzewu. Tu jeszcze jeden link, szczególnie kuszący
zakończeniem tekstu ;)
http://www.republika.pl/omihal/rooibos.html

--
Pozdrawiam - Aicha

Dozwolone od lat 18:
http://aicha.opowiadania.org