Data: 2008-10-02 17:17:05
Temat: Re: czyje to orzechy?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 2 Oct 2008 16:58:43 +0200, Dirko napisał(a):
> W wiadomości news:gbvfit$gkb$1@inews.gazeta.pl pluton
> <z...@g...pl> napisał(a):
>>
>> Jak wyglada sytuacja w momencie opadania owocu ? Czy prawa wlasnosci
>> przechodza plynnie od 100% wladania przez sasiada w momencie
>> rozpoczecia spadku, do 100% naszej wlasnosci w momencie dotkniecia
>> ziemi ?
>>
> Hejka. Bez ustalenia własności przestrzeni powietrznej nad działką
> rozstrzygnięcie tej kwestii wydaje się niemożliwe. ;-)
Ale jest przestrzeń podziemna, ustalona tam, gdzie sięgają korzenie drzewa.
Skoro gałęzie zwisają ponad działką sąsiednią, to korzenie sięgają jeszcze
dalej na jej teren. Dlatego owoce na drzewie w tej części co prawda też
należą do właściciela drzewa, ale objęte sa tzw użytecznością dla sąsiada,
na którego teren zagląda sobie drzewko :-)
|