Data: 2003-12-08 14:21:44
Temat: Re: danie z fasoli
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 08 Dec 2003 12:00:58 +0100, Wladyslaw Los
<w...@o...pl> wrote:
>In article <d...@4...com>, Krysia
>Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
>
>> On Mon, 8 Dec 2003 10:08:08 +0100, "waldek" <x...@o...pl> wrote:
>>
>> >> >Ilo?? gotowej potrawy: Oko?o 2,5 szklanki
>> >> >Czas przygotowania: 1,5 godziny (+ moczenie i gotowanie fasoli)
>> >> >Narz?dzia: Wok, Dutch oven albo g??boka patelnia; drewniana ?y?ka,
>> >widelec
>> >> >albo t?uczek do ziemniaków.
>> >=====
>> >Krysiu, Znowu krzaczysz jak Bush o Iraku!
>> >
>> >waldek
>> >=====
>> >
>>
>> poprzedni post o fasoli wyslalam nie krzaczac i widzisz sam -0
>> nie doszedl!! :P
>
>Problem wygląda mniej więcej tak:
>
>1 . Hania Burdon używa programu Outlook Express i wysyła listy
>pozbawione w nagłówku informacji o kodowaniu. Prawdopodobnie są one
>zakodowane w unicode utf-8
>
>2. Ty używasz Force Agent. Kiedy odpowiadasz na list Hani, Twój
>program dopisuje do nagłówka kodowanie ISO-8859-2, ale nie konwertuje
>prawidłowo znaków w cytatach z listu Hani. W związku z tym u odbiorców
>pojawiają się "krzaczki".
>
>Może to nie jest dokładnie tak, ale z przeglądnięcia na prędce tego
>wątku wynika, że problem powstaje "na styku" Hania i Ty.
>
>Mam w związku z tym pytania. Czy ty widzisz w listach Hani prawidłowe
>znaki polskie?
>
>Dlaczego sama nie używasz polskich znaków? Czy może nie masz w
>systemie operacyjnym zainstalowanych prawidłowo polskich zasobów, czy
>też po prostu tak wolisz?
>
>Być może powinnaś zmienić program. Sądząc z problemów Twoich i Marcina
>E. program Force Agent ma trudności z wysyłaniem odpowiedzi na listy z
>innym kodowaniem, nż otrzymał.
>
>Władysław
Krzaczki byly hanine. ja najczesciej teraz (nie wiem dlaczego,
moze datego, ze mam nowy komputer) jak przycisne "send" to mnie
pyta czy chce alternatywne kodowanie i sie zgadzam, bo doszlam do
wniosku, ze to wykosi krzaczki, akurat w tym poscie nie pokazalo
sie, poza tym wcielo mi poprzedniego i sie zorbilam nieco zla....
nie wiem, jak zmusic Agenta, zeby mi dawal wybor za kazdym razem.
a znakow polskich nie uzywam od nigdy, przyzwyczailam sie pisac
bez poslkich liter i sie zastanawiam ile czasu by mi zajelo
przestawienie sie. wiec trzymaj raczej kciuki, ze ta lachudra
bedzie mi dawac wybor za kazdym razem. wiece z tego i tak nic nie
rozumiem, bo mam swieta w glowie - skomplikowane w tym roku, bo
polaczone z wizyta u rodziny na poludniu - od srody do soboty za
tydzien...starzy ludzie z roznymi dolegliwosciami (typu cukrzyca
czy starosc ;) , a ktorym zawsze jak wizytowalam, wozilam bigos,
ciacha, pierogi ruskie i z kapusta...teraz musze myslec co komu
moge, robiac wiece, bo i dla nas bede robic, ale TAKZE
pamietajac, ze oba dzieci teraz bezmiesne i tepe i tede, wiec
troche to kodowanie idzie na tyly.
Trys, co panikowac lubi, szczegolnie przed swietami, ze nie zdazy
i juz
K.T. - starannie opakowana
|