From: "Jerzy" <0...@m...pl>
> Kochanienki, (chodzcie podroczymy sie z Tomkiem troszeczke, dobra?),
deren
> dopiero co przekwitl a Ty juz chcesz nalewke robic. Naczynie masz? A
> spirytus? A miejsce do odstawienia? A pewne otoczenie? A wlasciwe
podejscie?

A skąd wiesz, że nie ma go w postaci proszku?
Gdzieniegdzie jest to uznana przyprawa do mięs.
;-)))

Czyżby dereń był pod ochroną tylko w Polsce?
barbara




--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia