> 1 puszka mleka skondensowanego nieslodzonego
> 2 rozne galaretki, ugotowac- ostudzic.
>
> do kazdej galaretki dodac 1/2 puszki mleka, zmiksowac przez chwilke.
> wlac 1 miksture do pucharkow- do lodowki. jak sie zastygnie-ok. 1 h,
> zmiksowac druga miksture i wlac na pierwsza.
>
> Mechcia
> nie wiem, chyba Basia kiedys robila, dawalam Jej przepis wlasnie na
impreze
> dziecieca, moze cos powie na temat tej pianki. ja ta pianke bardzo lubie.
> jest lekka i niezbyt slodka

ja tez kiedys to robilam i wlasnie kupilam sobie takie mleko (miala byc masa
kajmakowa ale balam sie ze z nieslodzonego nie wyjdzie i zostawilam) wiec
Mechciu dziekuje Ci za przypomnienie :)
Nie mam przepisu (moze poszukam jeszcze...) ale pamietam ze to mleko musialo
byc mocno schlodzone, potem chyba sie go miksowalo a ono roslo i roslo i
wychodzilo tego tak duzo ze ledwo miescilo sie sredniej tortownicy.
O spodzie wogole nie bylo mowy. Kiedy dodalo sie ta galaretke to tzrebabylo
szybciutko wkladac do tortownicy bo tezalo i jesliby sie "obijac" to mogloby
sie nie zdazyc wlac a trzebaby bylo kroic :)
Jesli ktos pamieta ten przepis to bardzo prosze o szczegoly (wiem ze cos tam
bylo bardzo wazne i moglo nie wyjsc.. tylko nie pamietam co.. moze to
chlodzenie mleka? nie wiem...


pozdrawiam
---------------------
iza
GG 879972