Data: 2006-11-13 16:37:41
Temat: Re: dieta a zdrowie...
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 13 Nov 2006 14:22:51 +0100, j...@n...pl wrote:
>> Oczywiscie. I dokładnie tak jak napisałem - w pewnych szczególnych
>> przypadkach.
>>
> Sprzeciwiam się sformułowaniu "w pewnych szczególnych przypadkach". Dieta
> optymalna pomaga w niektórych przypadkach wyleczenia przyczynowego z
> padaczki, a w innych zmniejszenia napadów choroby.
Źródło poproszę. Jakieś rzetelne i wiarygodne (nie książeczki
Kwaśniewskiego albo innych Atkinsów, czy amerykańskie filmy traktujące
rzeczywistość dość swobodnie (które puszczano w TVP swego czasu).
BTW - leczenie przyczynowe padaczki dietą wysokotłuszczową? A na czym ta
przyczynowość ma polegać? Może na cofaniu czasu i tym samym usuwaniu
encefalopatii niedokrwienno - niedotlenieniowej (jednej z przyczyn
padaczek wieku rozwojowego)?
Owszem, ketoza zmienia równowagę kwasowo - zasadową i (ogólnie rzecz
borąc) wpływa na potencjały czynnościowe komórek nerwowych, co jak
najbardziej ma szanse modulować rozwój ogniska padaczkorodnego (i są na
to dowody) - ale jest to w tym sensie leczenie równie przyczynowe, jak
leczenie fenytoiną. Mimo, że na skutek działań Atkinsopodobnych
kaznodziejów przeżywa ona ostatnio swoisty renesans, to wskazania do
stosowania diety ketogennej wciąż obejmują jedynie szczególne przypadki
źle kontrolowanych padaczek wieku rozwojowego (w przeważającej
większości przypadków jako uzupełnienie farmakoterapii), a ponieważ
czasem powoduje ona poważne powikłania, takie jak anemia hemolityczna,
hipoproteinemia, czy uszkodzenie watroby (p. np. Ballaban-Gil et al.
Complications of the ketogenic diet. Epilepsia. 1998 Jul;39(7):744-8),
stosuje się ją bardzo rzadko.
m. (uprawiający na co dzień dorosłą neurologię)
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
|