Data: 2006-11-13 16:45:52
Temat: Re: dieta a zdrowie...
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 13 Nov 2006 10:14:06 +0100, Szczepan Białek wrote:
>> IMHO nie jest to odkrycie, a hipoteza.
> Nazwy. Nazwy. Nazwy
> Przecież hipotezy nie wysuwa się na zamówienie. Najpierw jest okrzyk
> "EUREKA"
Proponuję lekturę słownika języka polskiego, jeśli nie widzisz różnicy.
>> Do tego jej twórca w swoich książeczkach poza twierdzeniami
>> prawdziwymi,oraz tymi prawdziwymi inaczej,
> Przeglądałem tylko jedną, tę w formie wywiadu, zwracając główną uwagę na
> twierdzenia.
Ja przeczytałem prawie całą jedną (pomijając większość przepisów (na
spaghetti ze słoniny na przykład)), przejrzałem bodaj dwie. Ich wartość
merytoryczna jest IMHO podobna do tych traktujących o urynoterapii.
>>pisze również rzeczy bzdurne do granic możliwości, co świadczy
>> o tym, że jest bezkrytyczny i nie stosuje podejścia naukowego. Dlatego
>> jego doktrynę uważam za szkodliwą, nie tylko ja zresztą.
> Tu zapewne był duży wpływ dziennikarza. Pisarze i dziennikarze często
> wstawiają "momenty" dla szerokiej publiczności. Widać że do niej nie
> należysz. Nie obowiązuje ich też podejście naukowe.
Mam na myśli twierdzenia samego Mahatmy Smalca. Kuriozalne twierdzenia.
>> Patrząc na swój jadłospis z ostatnich kilku dni widzę, że jem sporo
>> węglowodanów, na pewno więcej, niż chciałby Kwaśniewski, Atkins i inni
>> ich pokroju
> Powyżej 130?
Najprawdopodobniej.
> A jaką masz grupę krwi?
To nie ma żadnego znaczenia. Diety "zgodne z grupą krwi" to kolejny
przykład paranaukowego bełkotu.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/
|