Data: 2006-03-02 17:20:50
Temat: Re: dieta dzieci autystycznych
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Magdalena Bassett wrote:
> Ja juz podalam pare przepisow, to moge teraz sie wypowiadac? smieszy
> mnie ta reakcja na jedno obce slowo na grupie, gdzie nagminnie, ad
> nauseam, uzywa sie zdrobnien . I nikt na nie nie reaguje, a przynajmniej
> nikt nie stara sie ich wytykac (musieliby to robic co pare sekund).
> Dlaczego? Dlaczego "swierzy" jest tolerowane sto razy, a autisme zamiast
> autyzm nie?
Zobaczymy ile to bedzie trwalo, dosyc fascynujacy jest dla mnie rozwoj
tego watku.
>
> Smieszy mnie ta dyskusja. Ide robic ten tort z orzechami, bo wyglada
> wspaniale i akurat mam resztki Kaluha, wiec bedzie czym nasaczyc.
> MB
Nie robie slodyczy, w programie mam eksperymentalny /cassoulet/ z
czerwonej fasoli.
Ewcia
--
Niesz
|