Data: 2006-03-02 18:08:34
Temat: Re: dieta dzieci autystycznych
Od: "Gusiek" <a...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Magdalena Bassett" <n...@b...com> napisał w
wiadomości news:44072472.5010308@bluemoonlavender.com...
>
> Ja juz podalam pare przepisow, to moge teraz sie wypowiadac? smieszy
> mnie ta reakcja na jedno obce slowo na grupie, gdzie nagminnie, ad
> nauseam, uzywa sie zdrobnien . I nikt na nie nie reaguje, a przynajmniej
> nikt nie stara sie ich wytykac (musieliby to robic co pare sekund).
> Dlaczego? Dlaczego "swierzy" jest tolerowane sto razy, a autisme zamiast
> autyzm nie?
ja świerzego nie toleruję, zdrobnienia są irytujace, ale nie niepoprawne...
zresztą ogromna większość usenetowiczek pisze w sposób zinfantylizowany,
więc cóż robić.
> Smieszy mnie ta dyskusja.
Mnie też, bo leci brakiem obiektywizmu na kilometr. Ten co ją rozpoczął.
Leci brakiem ;)
Pozdrawiam, Agata i definitywny EOT
|