« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-03-14 11:42:34
Temat: Re: dietkaAicha napisał(a):
> Geez... to się tylko wrzuca na patelnię i pilnuje czasem mieszając,
> żeby się nie przypaliliło.
Żadnych smażonych rzeczy póki co niestety.
> Ogórek (świeży lub kiszony), kukurydza z puszki (może być też
> groszek), pomidor, papryka (np. różnokolorowa), trochę soli, pieprzu,
> oleju, ew. odrobina ketchupu, jak bez pomidora... Moje dziecko bardzo
> lubi takie trójkolorowe sałatki. A i ja potafię zjeść całą miseczkę
> bez niczego.
Dzięks.
Loja
--
*Majkel, ty to ale jestes!*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2007-03-14 11:46:38
Temat: Re: dietkaDnia 2007-03-14 11:46:16 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *czeremcha* skreślił te oto słowa:
> Efekty będą - zwłaszcza, jeśli kolega Małżonek podtruje się przygotowaną
> parę godzin wcześniej surowizną ;-)
Co takiego niby ma się stać z surowymi warzywami czy owocami, pokrojonymi i
lezacymi w lodowce, że można się tym struć, hm?
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-03-14 11:48:26
Temat: Re: dietkaDnia 2007-03-14 09:50:32 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Lolalna Loja* skreślił te oto słowa:
> Witam
> Kolega Małżonek postanowił przejść na dietę odchudzającą. W skład diety
> ma wejść między innymi surowizna. Od strony technicznej ma to wyglądać
> tak, że ja mu przygotuję składniki rano (bądź wieczorem poprzedniego
> dnia) i on sobie po przyjściu z pracy ma to wymiąchać i zjeść (ze
> smakiem oraz gotowanym kurzym udkiem).
> Czy znacie może jakieś przepisy na (niedrogie) niskokaloryczne i łatwe w
> takim przygotowaniu surówki i sałatki? Dodam, że możliwości kulinarne
> Kolegi Małżonka są ograniczone a stopień rozleniwienia jeśli chodzi o
> robienie "dla siebie" całkiem spory... ;)
Generalnie winegrety do polania - chybanajmniej kaloryczne "sosy" - zwykłe,
z ziołami, z musztardą, z miodem, żeby urozmaicenie było.
Albo sos na bazie jogurtu naturalneg gęstego z cytryna i przyprawami.
A sałatki to co akurat jest pod reka, na co ma sie ochote.
Poczytaj sobei w archiwum albo na stronach z przepisami - nie musi byc
dokladnei tak samo, wystarczy się poinspirować.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-03-14 11:49:48
Temat: Re: dietka
"Aicha" <b...@m...pl> wrote in message
news:et8mfc$7h2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Lolalna Loja" napisał:
>
> > Odpada gotowanie. Za leniwy na gotowanie "dla siebie".
>
> Geez... to się tylko wrzuca na patelnię i pilnuje czasem mieszając,
> żeby się nie przypaliliło. Mrożonek wieloskładnikowych - nawet już z
> ryżem czy ziemniakami jest multum, niektóre mają nawet gotowe
> mieszanki ziołowe w środku (nie wrzucać z folią na patelnię - to uwaga
> do Kolegi ;)))
>
> > chciałabym przy okazji tej diety trochę tego surowego mu
> > przemycić...
>
> Ogórek (świeży lub kiszony), kukurydza z puszki (może być też
> groszek), pomidor, papryka (np. różnokolorowa), trochę soli, pieprzu,
> oleju, ew. odrobina ketchupu, jak bez pomidora... Moje dziecko bardzo
> lubi takie trójkolorowe sałatki. A i ja potafię zjeść całą miseczkę
> bez niczego.
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
Ty to ale jesteś!!! Zmieniłbym jadłodajnię, tyle, że sam umiem gotować -
to się męczę z jedną, a czasem z drugą...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-03-14 11:52:08
Temat: Re: dietka
Użytkownik "Lolalna Loja" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:et8d7u$cce$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Czy znacie może jakieś przepisy na (niedrogie) niskokaloryczne i łatwe w
> takim przygotowaniu surówki i sałatki? Dodam, że możliwości kulinarne
> Kolegi Małżonka są ograniczone a stopień rozleniwienia jeśli chodzi o
> robienie "dla siebie" całkiem spory... ;)
Wpisz w google "dieta kopenhaska" i tam znajdziesz recepty na wszelkie jadlo
w diecie.Warto skonsultowac z lekarzem rodzinnym ,to naprawde dziala
juras
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2007-03-14 12:09:32
Temat: Re: dietkaUżytkownik "Lolalna Loja" napisał:
> Żadnych smażonych rzeczy póki co niestety.
A czy ja mówiłam, że smażę na oleju? Zwykle dodaję wodę. Tylko
"frytki" wyciągam znacznie wcześniej, żeby się nie rozklapciały, a
potem dodaję na końcu.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2007-03-14 12:10:01
Temat: Re: dietkaOn Mar 14, 11:31 am, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> Nie wiedziałem, że się znacie...
A LL? - aaaa, spiknęłyśmy się tu kiedyś... Kieeeedy to było!
;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2007-03-14 12:11:39
Temat: Re: dietkaUżytkownik "Panslavista" napisał:
> Ty to ale jesteś!!!
... leń. I robię wszystko, żeby móc nim pozostać :D
> Zmieniłbym jadłodajnię, tyle, że sam umiem gotować -
> to się męczę z jedną, a czasem z drugą...
Nie jestem jadłodajnią. I nigdy nie mam zamiaru być. To domena mojej
mamy ;)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2007-03-14 12:12:50
Temat: Re: dietkam...@y...com napisał(a):
> A LL? - aaaa, spiknęłyśmy się tu kiedyś... Kieeeedy to było!
Nie przypominam sobie.
Loja
--
*Majkel, ty to ale jestes!*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2007-03-14 12:13:24
Temat: Re: dietka
Użytkownik "batory" <b...@p...beztego.onet.pl> napisał w wiadomości
news:et8hn0$gmb$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Lolalna Loja" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:et8d7u$cce$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Od strony technicznej ma to wyglądać tak, że ja mu przygotuję składniki
>> rano (bądź wieczorem poprzedniego dnia) i on sobie po przyjściu z pracy
>> ma to wymiąchać i zjeść (ze smakiem oraz gotowanym kurzym udkiem).
> ćwiartę kapusty uszatkowałam dość drobno, osoliłam, rozłożyłam na stolnicy
> coby nieco przywiędła, i puściła sok, odcisnęłam z tego soku. Do tego 2
> kiszone ogórki (spore) poplasterkowałam, jedną czerwoną cebulę w krążki
> pociętą oraz puszkę kukurydzy.
Kolega małżonek jeśli faktycznie ma jeść mięso z surówką to idea miała
raczej być bez ziemniaków tudzież innych węglowodanów, a więc
_bez_kukurydzy_.
--
Pozdrawiam
Joanna
http://www.jduszczynska.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |