Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!news.one
t.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: <z...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: dlaczego?
Date: 3 Aug 2001 08:21:38 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 55
Message-ID: <2...@n...onet.pl>
References: <m...@p...ninka.net>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 996819698 11032 192.168.240.245 (3 Aug 2001 06:21:38 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 3 Aug 2001 06:21:38 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 62.87.254.252, 213.180.130.22
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows NT)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:95317
Ukryj nagłówki
Nina Mazur Miller writes:
> Tylko ze zaczelismy od tematu: cierpienie uszlachetnia.
>
> A to co powyzej jasno pokazuje, ze cierpienie ani nie uszlachetnia ani
> nie rodzi jakiegos nadmiernego wspolczucia czy czegos takiego.
Powyzsze pokazuje jasno jedynie w tym przypadku - proba jest zbyt mala aby
mozna wyciagac ogolne prawa.
Z powyzszego wynika jedynie jasno, ze cierpienie nie musi uszlachetniac ani
tworzyc wspolczucia. Jezeli wiec cechy te wystepuja u kogos moga wynikac
rowniez z czegos innego.
Przy czym ten przyklad nie wyklucza tego, ze sa osoby, na ktorych ciezkie
przezycia wywoluja pozytywna zmiane postawy.
> Najczesciej bowiem objaweia sie wlasnie w postawie takiej jak podales
> przyklad: osoba ktora kiedys byla bita dojdzie do wniosku - jak ta
> matka - ze skoro ja moglam to i ona/on moze.
Rozumiem, ze najczesciej wg Twoich doswiadczen zyciowych - to chyba zbyt mala
probka.
Bo czy ktos badal, czy wszystkie maltretowane matki tak mysla?
I czy maltretowana matka moze postapic wg innego schematu?
I od czego to zalezy?
> Rzeklabym raczej ze ciezkie przezycia i cierpienie zwykle
> _uniewrazliwiaja_ na poczucie krzywdy i cierpienia innych.
Prawda zyciowa oparta o widzimisie - odpada. No chyba, zeby napisac: 'moze
uniewrazliwiac'
> Bo rodzi to postawe jak powyzej
...moze rodzic...
> - skoro ja moge to inni tez. Nie mam czego zalowac
> i komu wspolczuc. Ja prze to przeszlam, szkola zycia - inni tez
> moga. Niech odczuja na wlasnej skorze.
Tak moze byc (i niewatpliwie nierzadko jest), ale czy jedynym czynnikiem
wywolujacym taka postawe sa ciezkie przejscia i w jakim stopniu powoduje on
taka postawe...?
pozdrawiam
--
Zelig9
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|