Data: 2003-02-07 09:32:05
Temat: Re: dlaczego ja nie odchodze..choc moze to zrobie
Od: "Agati\(Aga\)" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Otrząsnąć - w jakim celu ?
- żeby, stwierdził co jest dla niego wazne.
- co moze stracic
- zeby poczuł, ze od niego wiele zalezy
> Napisałaś 'a nie zmusić do kochania' - tutaj rozmawiamy o 'zostać czy
> nie zostać' i większość się chyba ze mną zgodzi że przy braku miłości
> i szacunku wybór jest tylko jeden.
> Próbowałem stworzyć związek z szacunkiem choć bez miłości, próbowałem
> stworzyć związek z miłością i bez szacunku - nie udało się na dłuższą
> metę.
> Związku bez szacunku i bez miłości - nie chcę nawet próbować
nie przesadzajmy, ze tam nie ma miłosci, co do szacunku to rzeczywiscie
jakos go malo.
Dziwi mnie tylko to, ze ten brak szacunku pojawił sie dopiero jak Saga
"zaciazyła".
Trudno mi pojac dlaczego, moze Ty jako mezczyzna umiesz to wyjasnic.
Ja raczej zyskalam dodatkowe 100% szacunku u TZ jak bylam w ciazy
a
> związek z miłością i szacunkiem ... marzenia ściętej głowy ;-///
mimo tego, ze nie wierzysz, zycze Ci wlasnie takiej milosci.
Chyba nie ma miedzy ludzmi miłosci absolutnej - ale moze byc tak, ze milosc
i szacunek sa razem - oczywiscie , ze ich poziomy ciagle sie zmieniaja,
nigdy nie sa na tym samym wysokim poziomie.
Pozdrawiam Agata
|