Data: 2002-07-30 08:33:49
Temat: Re: [długie]masz kłopoty z podejmowaniem decyzji?
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Madzik" <s...@p...onet.pl> napisał
> Mialam tak jak Sandra z moja Mama, skonczylo sie tym, ze raz Jej doslownie
> powiedzialam, ze nie pozwalam jej umyc u mnie okna, i jak to zrobi to
bedzie
> to osotani raz, keidy jest u mnie beze mnie. Obrazila sie wtedy, ale
> przestala mi myc okna, naczynia i podloge.
Rannny ;-) Co Wy macie za mamy ? Albo może odwrócę pytanie - co Ja mam za
mamy ???
Żadna nigdy nie zrobiła mi czegoś podobnego - ani ze sprzątaniem, ani z
drygowaniem co na stole i co podać. Jak jest przyjęcie to 'przed' pytają się
czy jakoś mi pomóc (mogą coś zrobić) i jak im to wyznaczę/ poproszę o
zrobienie - to mam ... jak nic nie powiem to przywiozą tylko prezent (jeśli
to oczywiście przyjęcie z okazji).
Nigdy nie dostałam nic do domu co nie było uzgodnione ( OK kłamię -
dostałam: ściereczki, 3 obrusy, palemkę wielkanocną, stroik świąteczny i 2
kubeczki z naszymi znakami zodiaku).
Jakoś żadna z mam się nie poczuwa do urządzania nam mieszkania ...
Co jest ???
Czy moje mamy są z innej planety ?
Nawet nie mogę się łączyć z Wami w bólu bo nie wiem o co chodzi :-)))
Pozdrawiam
MOLNARka zdruzgotana
|