Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!not-for-mail
From: "Agati\(Aga\)" <a...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: długie związki
Date: Sun, 4 May 2003 13:03:17 +0200
Organization: http://news.icm.edu.pl/
Lines: 23
Message-ID: <b92s1g$hh8$1@SunSITE.icm.edu.pl>
References: <b91nqh$8d8$1@ns.master.pl>
NNTP-Posting-Host: c30-248.icpnet.pl
X-Trace: SunSITE.icm.edu.pl 1052046192 17960 62.21.30.248 (4 May 2003 11:03:12 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 4 May 2003 11:03:12 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:37924
Ukryj nagłówki
Byłam w takim związku przez 10 lat. Poznalismy sie jak ja miałam 15, a On 16
lat. Twalismy długo ze sobą, głownie dlatego, że łaczyły nas wspólne
zainteresowania, bylismy dla siebie "pierwsi" i pewnie dlatego tez, że po
drodze nikogo bardziej interesujacego nie znaleźlismy.
Ja obudziłam sie pierwsza. Po co wiazac sie z kims kogo sie w sumie nie
kocha ? Przyjaźnić mozna sie i gadac do woli, ale zwiazek duszy i ciał to
trzeba czuc. Tak, więc jeżeli Ten Twój ciekawy mężczyzna jest z kims w
związku i nie jest szczęsliwy, to albo tylko tak mówi na Twoje potrzeby,
albo rzeczywiscie ciągnie ten związek z przyzwyczajenia i wbrew sobie. Ja
również czułam sie zobowiązana trwać w swoim związku, no bo przeciez
"chodzilismy" ze soba tyle lat, nawet oficjalnie sie zaręczyliśmy. I z roku
na rok ten problem sie pogłebia, bo zwiazek (choc byle jaki) wciąz trwa , a
to powoduje, ze tym bardziej czujemy sie zobowiązani go ciagnąc. Błędne
koło. Nie ma co na siłe niczego ciagnąc. Jeżeli nie czuje sie tego w sercu,
tylko w rozumie, a strach przed wyrzadzeniem krzywdy długoletnej parnerce,
przesądza o utrzymymaniu zwiazku, to szkoda mi tych ludzi, bo przyszłośc
kiepska przed nimi.
Pozdrówka
Agata
|