Data: 2006-07-24 10:13:38
Temat: Re: do Adminów SBS-ów NW i MS
Od: "RomanO" <r...@k...chip.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin Gryszkalis" <m...@f...pl> napisał w wiadomości
news:ea0v15$mkp$1@flis.man.torun.pl...
<...>
> Nie no, jasne, mówimy o 2 różnych rzeczach - o tym jak to w szkole wygląda
> i
> o tym jak powinno wyglądać. Gdyby szkoła była normalna to
> - nie byłoby 3 osób przy komputerze
W takim razie, wszystko zmierza ku nienormalnosci.
Jak wyobrażasz sobie nauczyciela TI w wieku 6o lat, "skaczącego" wokoło
uszkodzeń?
Cała ta dyskusja zmierza do uporządkowania relacji nauczyciel (TI i
pokrewnym) -dyrekcja.
Jeśli nawet nie ma laboranta, zapobiegliwy (dostający na to środki
nauczyciel) wygodnie to sobie zorganizuje.
Jak "przepije"...albo nie potrafi (...) i oto chodzi!
> Zastanawiam się tylko jak to wygląda w szkołach, gdzie informatyki uczy
> przysłowiowa pani od rosyjskiego po kursie (a z tego co widzę osoby
> kompetentne techicznie to raczej wyjątki - mówię ze swojego doświadczenia
> jako wykładowcy na studiach podyplomowych z informatyki). Zgaduję, że w
> liceum to uczniowie sami dbają o pracownie, ale w podstawówce?
<...>
Jest jakiś jeden p. Kaziu -z zapleczem panów Krzysiów, i jakoś leci.
I choroba -dyletanctwa trwa.
Kuriozalnym jest właśnie szkolenie (na mniej kompetentnych) w SP?
Mniej godzin?
Co do "dbania"w ponadgimnzjalnych, to raczej jest ogólnie wyższa kultura
techniczna/wiedza -ale dbanie...?
Raczej nie powierzam losów edukacyjnych jednych uczniów drugim.
W radiowęźle lub redakcji gazetki, to sobie mogą ale nie w pracowni!
RomanO
|