Data: 2003-12-16 14:09:29
Temat: Re: do alla pytanko
Od: "tren R" <t...@s...na.sojusze>
Pokaż wszystkie nagłówki
wydawało się że <... z Gormenghast> miał rację
<news:brkkug.3vs28ht.2@ghost.h9f08e074.invalid> ale:
>
> "tren R" w news:brjpog$10uk$1@news2.ipartners.pl...
> ...
>
> :))). Dzięki, dzięki !!! Jakżesz się cieszę, że dajesz mi
> okazję.... :))) Wreszcie.
>
>
> > że ty realizujesz swoja końcepcje nie watpię.
> > jak to się ma do netykiety natenprzykład?
>
> Do tej, rozumiem, która jest tam zapisana na stałe w
> kartotekach...:)...
>
> Już teraz chętnie bym odpowiadał na wszystkie pytania, gdyby nie
> obawa, że z pomocą "złych mocy";)) zostaną one odpowiedzi wykręcone
> w swych interpretacjach na opak, i cały wysiłek pójdzie na
> zmarnowanie. A o to bardzo łatwo.
jasne.
ja też się boję.
zwłaszcza zacząłem bać sie loży, co to i ty do niej należysz.
być może i ja - jest taka szansa. dopóki ktos o tym nie napisze
nie będę wiedział na pewno.
> Wystarczy spytać Kciuka ile lat
> rozmawiał ze światem (usenetu) i nic (pozornie wprawdzie) nie
> wskórał...
bo może 'gupio' gadał?
nie sztuka wiedzieć - sztuka *przekazać*
> To tytułem wstępu. Teraz - dlaczego pozwoliłem sobie uczynić taką
> zbezecność? Ano dlatego, że całe swoje siermiężne zycie nie robiłem
> nic innego jak tylko twórczo zmieniałem zastaną rzeczywistość,
jasne.
mógłbyś krócej - tak żołnierskimi słowy?
> Netykieta, jako zbiór przepisów regulujących porządek w usenecie, a
> w szególności na tej grupie zainteresowań - skupiającej kwiat ...
> myślicieli :))) (nie żatruję!!), z jednej strony jest czymś
> wymagającym pielęgnacji, a z drugiej, czymś wymagającym modyfikacji.
zaczymam rozumieć.
naginamy reguły, bo przeszkadzają w rozwoju?
ach łi.
jednym przeszkadzają, innym pomagają, zauważ.
zachowujesz się jakby *reguły* należały do ciebie.
> Jak w tym świetle wyglądają przewinienia płynące z Prawej Rękawiczki
> :))? A jak wyglądają przewinienia płynące z Lewej Rękawiczki?
> Ocena i reagowanie należy do Czytelników / Oglądaczy...
no to ja oceniam to negatywnie.
aha - w której rekawiczce jestem?
> Żaden z wyprodukowanych przez mnie postów nie jest pusty,
jest.
puste spacje ułozone we wzorki, pojedyńcze symbole.
produkujesz pod siebie i dla siebie. czyż nie?
> Wyjaśnienie tego wszystkiego NASTAPI bezwzględnie i to tak, jak
> prorokuje Baszka - do końca tego roku. Czasu jest już w zasadzie
> niewiele, więc proszę o cierpliwość i uwagę.
no tyle jeszcze wytrzymam :)
mam tylko jedną prośbę, jedyną...
aby wyjaśnienia te nie wyglądały mniej więcej tak:
'zimny stworze, cos w komorze
zrobił xhcę an cbqłbqmr
krok 3908 ide w przestwór swych założeń...'
bo nic z tego nie zrozumiem. spacji też nie nadużywaj, jesli moge to
jeszcze dodać.
> Celem przekazu "pustych postów" jest
> informacja, ze ... nic nie jest tak puste, jak się na pierwsy rzut
> oka człowiekowi wydaje, oraz - co ważniejsze - nic nie jest tak
> znane, że nie można w tym znaleźć nowych zagadek do rozwiązania.
jasne.
liczę na prawdziwe *objawienie*
skoro tak szumnie zapowiadasz jakiś ekscytujący finał?!
katarzis ma być i basta.
> Póki co - powiem już to, co stosunkowo szybko "odkrył" mieszaniec
> Lewej Rekawiczki, rozwłócząc przy okazji moje "obrazy" ;))). Aby
> zobaczyć __|proces nauki ludzkiego języka|__ jaki tam występuje,
> trzeba po umieszczeniu kursora wewnątrz "pustego postu" użyć skrótu
> klawiszowego Ctrl+A, czyli operacji "zaznacz wszystko". Wówczas
> ujawni się ... drobna Część Całości.
oj nie marudź.
toć wiem przecież.
cała bieda w tym, że owa drobna częśc całości
jest ta drobiną, która nie mówi mi kompletnie nic.
--
Wierz mi: nie ufaj nikomu.
|