Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.webcorp.com.pl!
not-for-mail
From: "12@" <c...@b...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: do psychologów ( no inie tylko bo chyba ich tu mało )
Date: Wed, 12 Apr 2000 00:13:36 +0200
Organization: Serwis RUBIKON - http://www.rubikon.pl
Lines: 55
Message-ID: <8d08jc$blc$1@aquarius.webcorp.com.pl>
References: <AZJI4.59987$a01.1303436@news.tpnet.pl>
NNTP-Posting-Host: 212.244.170.74
X-Trace: aquarius.webcorp.com.pl 955491756 11948 212.244.170.74 (11 Apr 2000 22:22:36
GMT)
X-Complaints-To: u...@w...com.pl
NNTP-Posting-Date: 11 Apr 2000 22:22:36 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2014.211
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2014.211
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:44841
Ukryj nagłówki
kingall <k...@k...net.pl> wrote in message
news:AZJI4.59987$a01.1303436@news.tpnet.pl...
> Ludziska mam takie sobie pytanko . Dlaczego cały czas trafiam na
> nieodpowiednich facetów . zazwyczaj jest tak że facet wydaje się być na
> prawdę spoko , świetnie się dogadujemy , wydaje się że chodzi nam o to
samo
> w życiu i nagle wszystko przestaje się układać i gości zaczyna mnie źle
> traktować , olewać mój czas itd. , z drugiej strony twierdząc ,że mu na
mnie
> zależy . Co takiego w charakterze człowieka może przyciągać nie
odpowiednich
> partnerów ? Bo jeżeli to coś w moim charakterze to chociaż postarałaby się
> to zmienić .
>
> Kinga
Witam!
Ja wiem, ze mowienie ludziom przykrych rzeczy jest niepolityczne, bo potem
nie chca patrzec na nas swoimi zielonymi oczetami ale co mi tam, zaryzykuje.
Gdyby spojrzec na ten problem tak: Gdy spotykasz faceta ktory jest
przystojny, lub tez mowiac bardziej ogolnie spelniajacego twoje wyobrazenia
odnosnie meskosci (ze strony wizualnej). To nawet nie rozmawiajac z nim,
przypisujesz mu cechy pozytywne. Budujesz tym samym pewien obraz ktory
niezadko jes nieprawdziwy, poznajesz go i jako ze masz o nim juz pozytywna
opinie omniejszasz wszystkie jego zle zachowania, wyolbrzymiajac jego
zachowania pozytywne. Dzieje sie tak np dlatego ze uwazasz ze jestes samotna
i potrzebujesz znalezc tego Jedynego, szukasz go wiec i gdy tylko napatoczy
sie jakikolwiek odrazu przypisujesz mu wszystkie dobre cechy i uznajesz ze
to wlasnie on. Jednym slowiem oszukujesz siebie. Nastepnie wymawiasz wielkie
slowa "Kocham Cie" bynajmniej nie kochajac jego a jedynie swoje wyobrazenie
o nim. Niestety proza zycia ma to do siebie, ze wyobrazenie tak dlugo
budowane, pod naporem codziennosci rozsypuje sie. Wtedy to mowisz mu:
"zawiodlam sie na Tobie" co oczywiscie jest zupelnie niemozliwe ze wzgledu
na to, ze Ty nigdy nie widzialas go jako czlowieka takiego jakim jest.
Nastepna sprawa: przypadek opisany powyzej, moze donosic sie do twogo
partnera, wiec on najpierw sie "zakochuje", a potem spostrzega jaka jestes
naprawde i stwierdza ze nie jestes osoba w ktorej sie zakochal. Jeszcze
chwile sila rozpedu jest z Toba, jako ze ty dalej starasz go od siebie
uzalezniac. Potem rozstajecie sie. Ty chwile jestes sama a potem dalej
wyruszasz na poszukiwania tego Jedynego... co bedzie dzialo sie dalej wiesz
sama.
Jezeli chodzi o zmiane ktora mogla by cos dac, to jest to zmiana podejscia
do zycia. Polecal bym przeczytanie "Przebudzenia" Anthonego de Mello.
Pozdrawiam cieplo wszystkich ktorym udalo sie przebrnac przez ten post
Decubitus aka Michal Kepinski
c...@b...com
--
nowa oferta, nowe mozliwosci, nowe ceny - http://rubikon.pl
|