From: "Moncia" <m...@h...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <AZJI4.59987$a01.1303436@news.tpnet.pl>
<m...@p...ninka.net>
Subject: Re: do psychologów ( no inie tylko bo chyba ich tu mało )
Date: Wed, 12 Apr 2000 12:19:16 +0200
Lines: 23
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 4.72.3110.5
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V4.72.3110.3
Message-ID: <6...@s...geomar.com.pl>
NNTP-Posting-Host: serv2nt.inet.com.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: serv2nt.inet.com.pl
X-Trace: 12 Apr 2000 13:01:45 +0200, serv2nt.inet.com.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!orion.cst.tpsa.pl!ne
ws.inet.com.pl!serv2nt.geomar.com.pl!nobody
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:44887
Ukryj nagłówki
n...@p...ninka.net napisał(a) w wiadomości: ...
>"kingall" <k...@k...net.pl> writes:
>
...
Dzięki za poruszenie tematu, bo mam takie samo przekonanie, jak Kinga.
Przeglądnęłam parę Jej wypowiedzi, i tym bardziej myślę, że problemik mamy
podobny - przyciągamy samolubnych, nastawionych na "branie" przedstawicieli
płci przeciwnej skuszonych wizerunkiem osoby lubiącej dawać dużo z siebie a
przy tym mającej świat swoich zainteresowań.
I właśnie tu widzę zgrzyt - oni wiem skąd wnioskują, że ktoś, kto
daje:uczucia, czas,itp sam nic od drugiej strony nie oczekuje. Przy okazji -
na pewno łatwo byłoby mizdrzyć się, udawać słodką idiotkę zwisającą
bezradnie na męskim ramieniu, trzepotać rzęskami i mówić "och, co ja bym bez
ciebie zrobiła...".
No ale z drugiej strony, to zbytnie uproszczenie stanowiłoby, że wszystkie
szczęśliwe hmm "posiadaczki" fajnych i dobrych: chłopaków, kochanków i mężów
to idiotki - Panie Boże broń przed tym stwierdzeniem.
A więc podsumowanie nie brzmi optymistycznie - to z nami coś nie tak...
Moncia
|