Data: 2007-09-21 13:11:58
Temat: Re: do siwej i nie tylko:-)
Od: "Bumba Bumbinska" <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> napisał(a):
> Są tacy, którym wyróżnianie się nie przeszkadza. I to od dziecka.
>
To zalezy od tego _czym_ sie wyroznia. Jesli robieniem wielkiego halo z
maloistotnej rzeczy to nie widze sensu zachwytu nad dazeniem do wyrozniania
sie.
> Ps. Ja tez bym się o ten biret nie wykłócała. To przecież drobiazg - jak
> to czy w krawacie czy bez...
W klasie mojej cory jest jedna mama, ktora czepia sie szczegolow. Jak ta
pani zabiera glos na zebraniu i znow chce bic piane, rodzice prosza
wychowawce o "omowienie najistotniejszych rzeczy", a poruszony problem
zostawic na koniec. Potem kto chce zostac zostaje, reszta wychodzi.
Zazwyczaj wychodza wszyscy. Pani juz sie troche uspokoila.
A.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|