Mark pisze:

> Od 30 do 50 minut, zalezy jakie i zalezy ile. Ilosc ma znaczenie - wiecej =
> dluzej (na ogol), i rodzaj ziemniaka takze - sa takie co po 30 minutach
> mieciutkie, a mialem i takie co po 45 twarde jak cholera.

Ilość owszem ma znaczenie. Jeżeli się ułoży więcej warstw ziemniaków, to
faktycznie mogą gotować się dłużej. Nam zazwyczaj wystarcza ilość
ziemniaków mieszcząca się w jednej warstwie i nigdy nie gotuję dłużej,
niż 30 minut. Zawsze są miękkie.

> j/w, zalezy jakie i ile.
> Np surowy brokul gotuje sie szybciej niz mrozony ( zalezy tez jak wolisz,
> bardzo miekkie czy pol twarde. Z kolei np fasolka szparagowa mrozona gotuje
> sie szybko, a swieza dluugo.
> Ja na ogol - nastawiam na dol ziemniaki, na gore warzywa, wlaczam na 40
> minut i mam wszystko miekie.

40 minut gotujesz brokuły i kalafior?? To chyba w całości?

> Zalezy od producenta. W moim zelmerze - problem jest tylko z pojemnikiem na
> wode, bo jest nieodczepialny a plukac trzeba:) pojemniki na warzywa, i
> zbiornik na skapujaca wode po prostu sie odczepia i myje.

W moim tefalu jest też taki dodatkowy pojemnik zbierający skroploną wodę
i go też można wyjąć i umyć. Bazę też da się spokojnie opłukać.

> Choc uprzedzam - moim zdaniem nadaje sie dla jednej, dwoch osob. Wiekszy
> posilek nie ma sensu

To prawda, większe ilości gotują się znacznie dłużej i nierównomiernie.
U nas parowar pracuje na 3 osoby (2 dorosłe plus dziecko) i z takimi
ilościami daje sobie radę.

Ewa