Data: 2003-07-21 20:19:41
Temat: Re: dylemat przy zakupie mieszkania
Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Moja koleżanka kupiła nowe mieszkanie w zdawałoby się sprawdzonej
spółdzielni. Teraz pluje sobie w brodę, bo owa spółdzielnia, to ta słynna
wrocławska, w której lokatorom odcięli ciepłą wodę. Spółdzielnia liczy 400
członków, zaś długi wynoszą ok.12 milionów, podobno zarząd "przeinwestował".
Przed odcięciem ciepłej wody też były jakieś cyrki z pobieraniem pieniędzy
za parkowanie pod własnym blokiem. Nie mówiąc o tym, że lokatorzy płacą
bodajże złotówkę od metra mieszkania za "ochronę" w postaci starszego ciecia
siedzącego w portierni.........znajoma ma 90 m.kw. mieszkania, więc łatwo
policzyć.......
Ponadto mieszkania są b. akustyczne i koleżanka chcąc niechcąc słyszy
miłosne igraszki sąsiadów.
Wiem, że to nie reguła, ale po tej historii bałabym się chyba kupować na
rynku pierwotnym, bo do końca nie wiadomo, jaka ostatecznie bedzie cena
metra kw. mieszkania, przynajmniej w tym przypadku tak było. My kupowaliśmy
na rynku wtórnym i jesteśmy b. zadowoleni, nie mieliśmy żadnych niemiłych
niespodzianek.
Pozdrawiam Ewa
|