Data: 2003-01-18 15:38:48
Temat: Re: dżentelmeni, łachudry i inni ;)
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sat, 18 Jan 2003 14:04:45 +0100 "cbnet" <c...@w...pl=nospam=>
<b0bjif$aoq$1@news.onet.pl>:
> Tak sobie mysle ze niewiara w sprawiedliwosc to wiara w
> niesprawiedliwosc i moze to wynikac np z ~zawodu wobec rzeczywistosci...
> Tylko z czego wynika taki 'zawod'? Z wyobrazen o tym jak powinna
> wygladac sprawiedliwosc?
> Jesli tak, to skad sie biora takie wyobrazenia i dlaczego
> 'przeszkadzaja' identyfikowac sprawiedliwosci ktora 'widac'? Pewnie
> jakis brak pokory(?). ;)
Coś ci wyjaśnię. Dostrzegam nie gorzej od Ciebie sprawiedliwość
jako wewnętrzną regułę procesu. Natomiast rozczarowanie wynika
z braku pokory, wyobraźni tych którzy bezczelnie twierdzą, że ją
miłują i _UZURPUJĄ_ _SOBIE_ _PRAWO_ stania na jej straży.
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
|