Data: 2004-05-06 14:31:23
Temat: Re: dzialka
Od: "Halina" <k...@n...pf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marx" <s...@w...to.newsgroup> napisał w wiadomości
news:c78ou7$r1a$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Hej
> Stalem sie posiadaczem dzialki o pow. ok 300m2
> Po poczytaniu archiwum troche nie badzo wiem co powinienem z nia zrobic
> Dzialka jest troche zaniedbana.
> Plan mialem taki, zeby wykarczowac wiekszosc radosnej tworczosci
> poprzedniego wlasciciela (roze, winorosla itp), zasiac trawe i miec
> swiety spokoj. Okazuje sie jednak ze utrzymanie trawy jest duzo bardziej
> pracochlonne (!)
U mnie sąsiad tak zrobił, kosi co tydzień przed imprezą i trawa jest taka
sobie. Na działeczce posawił altanę i kącik do biesiadowania /stołt, ławy i
grila/, sprasza gości i ci siedzą i zabawiają się, tylko, że jakoś tak
chyba jest im nie bardzo, bo to trochę jak na polu golfowym impreza. Kiedy
u sąsiadów zaczynają owocować drzewka i krzaczki wszelakie, biesiadnicy
zaspokoiwszy sie paloną kiełbachą patrzą smętnie na owoce sąsiadów.
Ja tak sobie myślę, że trawnik ładny musi być, ale i parę krzaczorków
przecudnej urody, i jakies drzewko owocowe jedno i drugie /nie musisz sam
wszystkiego zrywać, moje gruszki zbiera sąsiadka, a wisnie okoliczna
młodzież, ale i ja coś na bieżąco dziubnę/, krzaczka owocowego no i
winorośl.
Pozdrawiam i zycze trafnej decyzji Halina.
|