Data: 2008-10-20 13:46:35
Temat: Re: dzien papieski
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 20.10.2008, o godzinie 15.30.01, na pl.soc.dzieci.starsze, gazebo
napisał(a):
>>> dziecko nie jest mieszane w konflikt rodzicow
>> Żartujesz prawda?
> nie, chcoiaz uznaje dowcip twego pytanie retorycznego
Skoro nie, to już to nie jest pytanie retoryczne i za dowcip trudno je
uznać. Dziecka nie uchronisz od światopoglądu rodziców. Jak jest
konflikt, to dziecko będzie o tym wiedzieć. Chyba, że to rodzina z
problemami - znaczy konfliktów nie rozwiązuje tylko chowa do szafy.
>> O Jezu! Straszne! Nie możesz cierpienia przekuć w przyjemność oglądania
>> pewnego folkloru. Takie coś co jest ważne dla osób, które są ważne dla
>> Ciebie. I do tego nie zmuszają Cię, żebyś uwierzył w to co wierzą. Zelży
>> im na tym, żebyś był świadkiem pewnej ważnej chwili w ich życiu (ślubu
>> czy śmierci bliskich). To nie cotygodniowe indoktrynowanie, czy święta
>> ważne dla wiary. To święto ważne dla konkretnych ludzi - ważne raz w
>> życiu.
> moze straszne, moze niestraszne, co tobie sie wypowiadac o uczuciach
> badz relacjach innych ludzi skoro tego nie rozumiesz
Czego? Że ludzie zapraszają na ślub? Że zapraszają na pogrzeb? Że im
zależy na świadkach tych chwil? Tego? Czy tego, że cierpisz katusze
kiedy musisz klechy słuchać jak kadzi młodym, czy wspomina najlepsze
kawałki z życia zmarłego? Konwenanse - takie życie. Ciesz się nimi - a
jak narzekasz, to się wyalienuj. Na pewno będziesz szczęśliwszy.
>>>> 2. tata nie cierpi i przypuszczalnie jednak ma gdzieś, bo sam mimo
>>>> deklaracji do kościoła nie lata, więc może da się podjąć decyzję bez
>>>> mieszania w to dzieciaka?
>>> no o to sie wlasnie rozchodzi, nikt tu dzieciaka nie miesza do podjecia
>>> decyzji,
>> Żartujesz, prawda?
> powtarzasz sie zupelnie i absolutnie zbednie
Takie budowanie napięcia.
>>> to co czytam to rozterki i porblemy matki zwiazane z
>>> religia/rodzina/srodowiskiem
>> Rozterki - rozpłacze się zaraz...
> who cares?
Yola.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
|