Data: 2008-10-21 07:54:50
Temat: Re: dzien papieski
Od: Yola <y...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Habeck Colibretto pisze:
> To był błąd, bo przeca ksiądz mógł o pobicie wnieść sprawę.
Mógł, al w takich sytuacjach nie zawsze myśli się logicznie, tak mi się
przynajmniej wydaje.
> Przecież to było oczywiste, że wniesie skargę.
Policja przyjęła skargę księdza, natomiast to, że ksiądz jechał
samochodem nie posiadając prawa jazdy nie stanowiło żadnego problemu dla
policji, bo o tym już wiedzieli wcześniej. Jak widać są równi i równiejsi.
> A skąd się dowiedział?
Od dyrekcji szkoły, która musiała wiedzieć z wielu powodów.
> Racja. Niech się uczy na błędach matki.
Tak, właśnie tak wolę
> Ja sobie zdaję sprawę. Żyję, mam się dobrze.
> Dodam, że życie jest na tyle brutalne, że zdania nie zmienią dlatego, że
> miałaś problemy z nogami. Nie ten poziom dyskusji.
>
Widać, że nie zdajesz sobie sprawy, bo mój problem z nogami był tylko
częścią problemu i wspomniałam o nim tylko podkreślając znaczenie słowa
"inny". Byłam "inna" z kilku powodów, ale tak naprawdę problemy zaczęły
się gdy stanęłam po przeciwnej stronie niż główna władza w tamtych
czasach w Częstochowie. Nie wiem czy coś się zmieniło w tej kwestii, bo
nie mieszkam tak już od dłuższego czasu.
Yola
|