Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Maja Krężel <o...@f...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: dziewczyny-jak to jest z waszymi mamami?
Date: Sun, 24 Feb 2002 20:56:57 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 45
Message-ID: <a5bh83$ak4$1@news.tpi.pl>
References: <a5aqv1$20hk$1@pingwin.acn.pl>
NNTP-Posting-Host: pb15.gdynia.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1014581317 10884 213.76.33.15 (24 Feb 2002 20:08:37 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 24 Feb 2002 20:08:37 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:4735
Ukryj nagłówki
Rena napisała
: czy sa waszymi przyjaciolkami?
To może za duże słowo, ale mam do mojej mamy bardzo duże zaufanie i
praktycznie nigdy się na niej nie zawiodłam. Dlatego, gdy mam jakieś babskie
problemy (np. z mężem ;-) to wygaduję się ze wszystkiego mamie. Często wcale
nie oczekuję rady, lecz tylko wygadania się.
: czy trzymacie sie na dystans?
To na pewno nie. Ale oczywiście są sprawy, z których nie zwierzam się do
czysta.
: nie wiem, jak to mozliwe, ale ja zawsze chcialam miec mame-przyjaciolke, ale
my do siebie
: tak nie pasujemy, jakbysmy wogole nie byly spokrewnione. zupelnie inny
: sposon patrzenia na swiat.
Wiesz, moja mama też ma w wielu kwestiach zupełnie innych sposób patrzenia na
świat (rzekłabym - bardzo naiwny i czasem nie z tej epoki), ale to mi zupełnie
nie przeszkadza. Może dlatego, że nigdy mi nic nie narzucała, niczego nie
kazała, nie truła d...y, że mam robić tak, a nie inaczej. Jeśli daje jakieś
rady, to tylko na zasadzie "ja bym zrobiła tak, a tak, ale sama wiesz
najlepiej, czy ci to pasuje".
: bardzo ja kocham, ale jak sie widzimy dluzej niz
: 2 godz. to zaczynamy sie klocic.
Tak to ma mój mąż ze swoja mamą :-)
: ona zawsze uwielbiala narzucac swoje zdanie... nie wiem, czy jasno to
napisalam, ale to takie trudne...
I tu jest chyba całe sedno sprawy. Trudno Ci z nią rozmawiać, bo czujesz się
pewnie dyrygowana i pouczana. I wcale się Tobie nie dziwię.
Ja od dziecka miałam wolną rękę. Niestety tylko ze strony mamy - ojciec
nadrabiał za dwoje :-(( I to z nim nie mam dziś żadnego wspólnego języka,
oprócz zdawkowych gadek.
--
Pozdrawiam
Maja
|