Data: 2003-06-13 17:11:27
Temat: Re: dzisiejsza 'UWAGA!' (tvn)
Od: "Adam" <a...@...spam.poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W ostatnim odcinku zobaczylismy:bccpa6$9r2$...@a...news.tpi.pl,
Mała Mi <p...@p...onet.pl> ktory/a napisal/a:
| Jakoś nijak uwierzyć, że to w porządku,
| a wredni dziennikarze się czepiają.
|
| Pozdrawiam !
| Mała Mi
jak cie czytam, Mala Mi, to z kazda chwila zaczynasz bardziej przypominac mi
experta J.
NIE MA przepisow ilu lekarzy ma byc na dyzurze w pogotowiu, NIE MA koszyka
swiadczen (czyli co sie pacjentowi za jego skladke nalezy) i NIE MA
standartow postepowania. NIE MA - jasne? i nie wymagaj ode mnie, wzorem
Jacka, linkow do przepisow czy ustaw, no bo ich NIE MA. mialy być, ale pan
szanowny byly minister nie podpisal ustawy. jament.
mozemy sobie gdybac, rozwazac rozne przypadki itd itp
tylko musisz rozgraniczyc przepisy (karetka bez lekarza) od mozliwosci.
mozliwosci sa takie jakie sa, oczywiscie kwestii pieniedzy juz nie poruszam,
bo to nie argument, przynajmniej wg Ciebie. tylko po raz chyba setny
przypomne Ci, co bylo jak anestezjolodzy zlozyli wymowienia z pracy - bo nie
odpowiadaly im warunki finansowe. przez 3 miesiace wszyscy - od ministra
zdrowia do dyrektorow szpitali - lali na to z gory cieplym moczem - a
ostatni tydzien wymowien, kiedy juz bylo wiadomo ze nie przyjda do pracy -
zaczal sie nagonka mediow 'na tych bezdusznych, chamskich, aroganckich
lekarzy, co to nie chca w imie przysiegi hipokratesa pracowac !!!!' to juz
bylo, i twoje argumenty ze 'nie ten, to przyjdzie inny pracowac za klikaset
zlotych' mozna wsadzic gleboko w buty.
jezeli chodzi o ten konkretny przypadek - dyspozytor mial do wyboru - albo
wogole nie wysylac karetki (czekac na lekarza i miec to w dupie bo przeciez
przestrzega przepisow) albo wyslac samego sanitariusza - wiedzial jakiego
rodzaju jest to zgloszenie i stwierdzil widac ze sam sanitariusz wysarczy -
no ale w tym momencie popelnili ciezkie przestepstwo. powiedz jakie jest
twoje zdanie - CO MIELI ZROBIC ??
aha - i na koniec jeszcze jedno - obojetnie ILU byloby lekarzy na dyzurze -
ZAWSZE moze ich zabraknac, jezeli pojada do bolu zeba czy do kataru.
taka jest praca na pogotowiu - albo jest 100 chetnych w ciagu godziny, albo
przez pol dyzuru pustki...
--
'ja wiem, że nadzieja jest matką głupich.
ale wolę być glupim z nadzieją,
niż bez nadziei niemądrym.
człowiek się jakoś spokojniej czuje...'
<c> by 'Dudek' Dziewoński
Pozdrowienia
Adam
|