> no, zaraz wyjdzie na to że kota trzeba uśpić...

Kota ani nie nalezy uspic, ani wyganiac.
Fakt, ze ryzyko zlapania toksoplazmowy jest troszeczke wyzsze
jesli ma sie w domu kota, w dodatku takiego, ktory biega po okolicy,
ale bez przesady.
Rownie dobrze mozna to zlapac podczas mycia, oprawiania miesa,
jedzenie tatara.
Surowego miesiwa nie kazdy je, ale mieso gotowane, pieczone, smazone,
zjada wiekszosc z nas. Podczas jego przygotowania mozna rowniez nabawic
sie toksoplazmozy.

"Kobieta ciężarna - bez względu na to, czy w domu jest kot, czy go nie ma -
powinna przeprowadzić badanie krwi na toksoplazmy, najlepiej na początku
ciąży" -
to jest bezsporne. I mam nadzieje, ze nikt tu nie wyglosi juz staroswieckich
pogladow, ze kota nalezy uspic, otruc, czy wygonic ;).

Pozdr
dr