Data: 2001-07-09 19:54:56
Temat: Re: emocje
Od: "Ewa Cichowska" <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kern" <k...@k...net.pl> napisał w wiadomo?ci
news:9htcsa$g99$1@news.tpi.pl...
> Cały czas borykam sie z problemem nawiazywania kontaktow
> z innymi ludzmi, utrzymywania tych kontaktow, z samym soba,
> z miloscia i zawsze bylo tak ze moje starania przynosily
> negatywny skutek. Dla mnie kontakty zeby mialy sens powinny polegac
> na dawaniu czastki siebie, a paplanina ktora obserwuje i uczestnicze
> bardzo mnie meczyla, traktowalem ja tylko jako wstep do dalszych
> prawdziwych kontaktow.
> Dzisiaj uswiadomilem sobie ze byc moze zycie polega na takim paplaniu,
> mowieniu o pogodzie, wczasach w ubieglym roku, ciuchach w sklepie etc.
> A nikt nie oczekuje zeby wniesc w rozmoew czy kontakty cos
> istotniejszego. Uswiadomienie sobie tego tak zmienia moje spojrzenie
> na swiat ze postanowilem sie z tym podzielic.
Od rozmowy się zaczyna i na rozmowie się skonczy... tak to jest, że miedzy
ludzmi inaczej być nie może, bo rzdzi tym biologia. Ale jak to zrobić, by
podtrzymac rozmowe na dobrym poziomie. Albo z paplaniny o ktorej wspomniałes
zrobic cos mardzejszego niz po prostu wyrzucanie słów. ktos powiedział, ze
zyjemy w erze słowotoku. Ludzie zamiast klarownie się wysławiac krotkimi i
tresciwymi komunikatami wpadaja w ptle rozwazan, z których nic nie wynika.
Nie tylko ty cierpisz na niedosyt zwerbalizowanych mysli - przejawu procesu
zwanego wnioskowaniem, czy rozumowaniem jako tworzeniem własnej opinii.
Sposob w jaki odbiera sie swiat to wazny komunikat zwrotny dla rozmowcy. Czy
to jest partner, czy przyaciel, czy pani w sklepie spozywczym... ale jest
jeszcze druga strona medalu...
My?lę, że wiele osób ulega złudzeniu górnolotnych przemy?leń i pewnych mitów
na temat relacji miedzyludzkich. Co do rozmów, okazywania uczuć. Prosta
prawda jest taka, ze do nowych rzeczy cżłowiek szybko sie przyzwyczaja. Do
dobrych, przyjemnych tym bardziej. Powszednieja i potrzeba coraz to nowego
bod?ca by utrzymać taki sam poziom uczucia. To wcale nie jest łatwe. Prawo
to nazywa sie prawem hedonistycznej asymetrii. Zatem je?li zaczyna się
znajomosć od przyjemnej rozmowy, madrych wywodów, z czasem kończ się tematy
lub opinie się pokrywaj i nie ma o czym tak wspaniale dyskutować. To moze
być dlatego, że nie ma sie humoru, nie ma ochoty, nie ma tematu, nie ma
róznicy zdań. Mówię tu też z własnego do?wiadczenia. Je?li chodzi o
okazywanie uczuć pojawia się ten sam problem. Codzienne mówienie "kocham"
je?li nie zmieni formy, intonacji, dodatkowych gestów stanie sie zwykłym
słowem. Nie można na to pozwolić, by tak wspaniałe wyznanie straciło na
blasku. Dlatego po "kocham" może pojawić się pocałunek, u?miech, u?cisk
dłoni... To, ze tak czesto się powtarza, ze dla zwiazku destrykcyjna jest
rytuna w łóżku opiera się o tym samym prawie emocji. Przyjemnosć jest zawsze
zależna od zmiwny, przykrosć może się utrzymywac stale. Bod?ce wywołujce
negatywne emocje nie trac swojej siły emocjonalnej z czasem. Bod?ce
wywołujce pozytywne emocje trac siłę emocjonaln. Je?li chcemy utrzymac
pozotywne emocje, to musimy si o to troszczyć. Emocje, tak samo jak zwiazki
rzdz sie swoimi prawami. Najgorsze, je?li sie za bardzo cżłowiek skupi na
projektowaniu oczekiwań jak ma wygldać relacja ludzka pomijajc takie
sprawy jak zwyczajna codzienno?ć, ludzkie samopoczucie, humor itp. Rozmowa
zawsze pozostanie moim zdaniem najważniejsza cze?cia bycia z człowiekiem
jakimkolwiek, czy to partner czy przyjaciel. Jest ważnym ?rodkiem wymiany
informacji, ekspresji czy wyrazania swojego zdania. Tot eż ?rodek poznania i
fascynacji lud?mi. Cennym jest, ze nie odchodzisz od tego i zaniepokoiła Cię
pustka która niektórzy moga sob reprezentowac. Bo wiele jest ludzi, którzy
zbyt powierzchownie traktuj otoczenie. Ale s potem nieszczę?liwi, tak samo
jak traktowali innych, tak i inni traktuj ich i przez to czuj niedosyt
takich uczuc jak bezpieczenstwo, akceptacja, milosc... O komunikacje trzeba
dbac, ale jak we wszystkim - umiar zachować. Żeby wszystko pozostało takie
samo, wszystko musi sie zmienić, to sparafrazowana sentencja nie pamietam
kogo. Ale warto ja przemy?lec w kontek?cie ludzi i jednego z 10 praw emocji,
o którym wspomniałam.
EWA
|