Data: 2010-09-19 08:40:43
Temat: Re: erotyzowanie w towarzystwie
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:4c95c875$0$27026$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-09-19 09:18, Vilar pisze:
>
>> Dla mnie tandeta. Po prostu.
>
> Dla mnie też.
>
>> I jak zareagowałaś?
>
> Pominęłam milczeniem. A jak Ty reagujesz w chwilach zażenowania?
>
> Ewa
>
Wiesz, zależy.
Na ile... mi się chce.
Zależy też od środowiska.
No zależy.......
Jakoś nie mam oporów komunikacyjnych.... Tylko czasami jakieś zachowanie
może być całkiem bez sensu....
Na szczęście dosyć rzadko spotykam takich ludzi, bo co to za
przyjemność......
Pomyśl o tym z drugiej strony. Tzn. jak ich (z niezrozumiałych dla nich
względów) wkurzasz...... :-)))))))))))
MK
|