Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Krzysztof Tabaczynski" <k...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: farbowanie jajek
Date: Wed, 5 Apr 2006 16:05:24 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 38
Message-ID: <e10ird$fb5$1@inews.gazeta.pl>
References: <e0vp9r$pi0$1@news.wp.pl> <e0vqs6$nao$1@inews.gazeta.pl>
<4...@u...de> <e0vu2u$7uu$1@inews.gazeta.pl>
<4...@u...de>
NNTP-Posting-Host: 212.244.32.194
X-Trace: inews.gazeta.pl 1144245933 15717 212.244.32.194 (5 Apr 2006 14:05:33 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 5 Apr 2006 14:05:33 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-Priority: 3
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-User: ktabaczynski
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:264918
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@c...de> napisał w wiadomości
news:49hha1For7isU1@uni-berlin.de...
> BasiaBjk schrieb:
>> Waldemar Krzok napisał(a):
>>
>>> jeszcze buraki się świetnie nadają. No i mocna kawa. Jajko najpierw
>>> ugotować, potem połupać skorupę, ale nie obierać i jeszcze raz pogotować
>>> parę minut w naprawdę mocnej kawie. Po obraniu wygląda świetnie. A jak
>>> najpierw uburaczysz a potem ukawisz to wygląda jeszcze lepiej.
>>
>> Chodziło jednak o pisanki lub kraszanki, a nie efekty wizualne po
>> obraniu. Chyba. Ten buraczkowy kolor łapie skorupkę?
>
> łapie, łapie. A efekty wizualne są i przed i po obraniu. Tylko takie
> nadtłuczone jest.
>
> Waldek
Cześć!
Poniższe przepisy są z tej grupy, tylko sprzed kilku lat:
- brunatny - liście herbaty, łupiny orzecha włoskiego,
fusy kawy
- żółty - marchewka pokrojona w talarki
- pomarańczowy - łupiny od cebuli (przez 25 minut)
- żółto-złoty - curry, szczypta szafranu, skórki od jabłek
- purpura - obierki lub sok z buraka
- fioletowy - jagody, jagody bzu
- zielony - szpinak
Uwaga - jajka gotują się w wodzie przez 10 minut, następnie leżakują około
15 minut. Po wyjęciu i osuszeniu nabłyszczyć szmatką naoliwioną.
Pozdrowienia. Krzysztof.
|