Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for
-mail
From: "Saulo" <a...@p...neostrada.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: fenomen manipulacji
Date: Sun, 17 Nov 2002 17:09:58 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 157
Message-ID: <ar8et7$o7a$1@news.tpi.pl>
References: <ar6ohj$84n$1@news.onet.pl> <0...@p...pl>
<ar8chb$13r$2@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pp237.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1037549288 24810 80.50.47.237 (17 Nov 2002 16:08:08 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 17 Nov 2002 16:08:08 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:168702
Ukryj nagłówki
cbnet wrote:
>> Saulo:
>>> Niestety dla Ciebie Czarusiu, rzeczywistość od jakiegoś
>>> czasu nie jest już taka, jak Ci się wydawało, że zawsze będzie.
>>
>> Nie w pelni zrozumiales o co chodzi. :)
>> Nie mam nic przeciwko przeobrazeniom rzeczywistosci, jej ewolucji...
>> Co innego jednak gdy w gre wchodzi manipulacja ktora subtelnie
>> moze wplywac na znieksztalcenie odwzorowania rzeczywistosci
>> w umysle czlowieka na podstawie prezentowanego obrazu
>> rzeczywistosci...
OK. Teraz wyraziłeś to jaśniej. Faktycznie źle zrozumiałem.
>> Ja nie mam nic przeciwko temu aby prezentowano nierzeczywistosc
>> (np w filmach grozy, strzelankach itd...), ale zle znosze
>> manipulacje. :) Konkretnie odnosze sie do manipulacji wrecz z pewna
>> istotna pogarda, co powoduje ze np serial w ktorym faceci wzdychaja
>> i przejmuja sie swoim wygladem, a babeczki tlumacza im ze wszystko
>> OK wydaje mi sie zalosnawy... ;D
OK
>>> Jest coś na rzeczy w Twojej obserwacji o odwróceniu (tradycyjnych)
>>> ról, tylko że takie zjawiska jak Ally McBeal, X-Files, czy
>>> ilustrowane tygodniki nie tylko być może przyspieszają i
>>> sankcjonują demontaż tradycyjnego podziału ról, ale i
>>> odzwierciedlają rzeczywiście zachodzący już od dłuższego czasu
>>> demontaż tradycyjnego podziału ról.
>>
>> Znowu wyciagasz zbyt daleko idace wnioski z mojego stanowiska. :)
Tak, bo niedokładnie zrozumiałem.
>>> Czlowiek jest plastyczny.
>>
>> Owszem. :)
>>
>>> Na dość płynnych psychicznych różnicach pomiędzy płciami i malejącym
>>> znaczeniu różnic fizycznych...
>>
>> Hmmmm.... nie-nie, nie rozumiesz. Istnieje ideal medialny k/m
Nie uważasz, ze trochę jednak za mało istnieje takich filmów i prasy, żeby
można było aż mówić o ideale medialnym, ale w sumie może nie powinienem się
wypowiadać, bo przecież o Ally McBeal tylko slyszalem od innych ludzi,
obejrzałem dwa odcinki X-files, a znawcą prasy kobiecej też nie jestem.
i
>> rzeczywistosc.
>> I teraz ja twierdze ze nie jest dobrze kiedy takie _dwie_
>> rzeczywistosci: realna i medialna - rozjezdzaja sie.... :)
>> gdyz w sytacji ulegania oczarowaniu para-rzeczywistoscia medialna,
>> przyjmowania jej za ideal do ktorego nalezy dazyc, czlowiek, ktorego
>> umysl jest chlonny (jak zauwazyles) na wykreowane gotowe 'modele'
Nie to miałem na myśli, pisząc o plastyczności.
Ale jest chłonny.
>> rzeczywistosci zanurza sie w konflikcie pomiedzy tym co widzi dokola
>> i tym co bezskutecznie chcialby zobaczyc gdy wylaczony jest
>> telewizor. :)
Jakkolwiek wzory medialne na pewno mają jakiś wpływ, to nie przeceniałbym
go. Jeśli mówimy o Polsce, to dla większości społeczeństwa Ally McBeal czy
X-Files pozostaną jednak pocztówkami z innego świata. Jakieś przełożenie
może być, ale selektywne i jednak przefiltrowane, a nie podświadome. Ludzie
chyba nie są w swojej masie aż tak durni, jak być może Ci się wydaje.
>> Nawiasem mowiac: bulimie zawdzieczamy wlasnie takiemu zjawisku
>> jak wykreowanie idealu kobiety przypaminajacej wieszak na ubrania. :D
Raczej anoreksję.
Ale nie jest to do końca prawdą, bo z tego, co czytałem wynika, że
'jadłowstręt psychiczny' pojawiał się już przed współczesnością. Poza tym
moda na pewien rodzaj wyglądu przyjmie się dużo łatwiej niż moda na pewien
określony rodzaj zachowań czy relacji k/m.
>>> w warunkach wolności i równouprawnienia kobiet nabudować się
>>> mogą społeczeństwa bardzo różne od społeczeństw tradycyjnych
>>> i nie będzie w tym nic nienaturalnego czy nierzeczywistego.
>>
>> A wiec: wlasnie bedzie MZ i wlasnie o tym se pisalem. :)
Jeśli coś będzie skutecznie funkcjonować, to nie będzie.:-)
Co nie znaczy, że akurat model z Ally McBeal. On może pewnie co najwyżej w
jakimś tam stopniu rozluźnić społeczne wymogi co do ról męskich i kobiecych
i dać większą wolność osobistą, ale wcale nie musi sam stać się nowym
tradycyjnym wzorem, bo takich tradycyjnych funkcjonujących wzorów będzie w
ogóle raczej ubywać.
>>
>> Wjakim stopniu nieprzystosowanie do rzeczywistosci wsrod k/m
>> (m.in. doskwierajaca im samotnosc wynikajaca z niezdolnosci
>> do trwania w stalych zwiazkach) jest skutkiem ulegania iluzorycznych
>> idei medialnych pozostanie pewnie tajemnica.
>> Wydaje sie jednak slusznym upatrywanie sie pewnej korelacji o
>> nieokreslonym kierunku (w sensie 'sprawczym') pomiedzy
>> prezentacjami medialnymi (identyfikowanymi przez pewna czesc
>> jako ~iluzja zas przez pozostalych jako ~norma) oraz codziennoscia
>> ktore _obecnie_wtraznie_sie roznia_ - chyba nie ma co do tego
>> watpliwosci.
Zgoda.
>>> Człowiek, przez swą plastyczność, jest szczytem 'nienaturalności'.
>>> Jego naturą jest 'nienaturalność'.
>>
>> Uuuuu... W ten sposob przedstawiasz czlowieka jako biedna
>> 'tabularaze' bez 'kregoslupa', a ten poglad zarzucono juz dawno
>> temu jako niezupelnie rzeczywisty. :)
Bez przesady.
Naddatek plastyczny jest jednak imponująco duży.
Czy wiesz na przykład, że jedyną normą moralną występującą we wszystkich
kulturach jest zakaz kazirodztwa? Cała reszta kształtowała się bardzo
różnie.
>>> Do 'swiadomosci plciowej spoleczenstw' mozna odniesc to samo
>>> co do demontazu tradycyjnych ról męskich i żeńskich.
>>
>> Czy spoleczenstwo (my wszyscy) nie placi pewnej ceny za taki
>> demontaz? :)
Pewnie czymś płaci (np. mniejszą pewnością i stałością) i czymś zyskuje (np.
większą wolnością i różnorodnością).
A poza tym żyjemy w okresie przejściowym. Jeszcze 100 lat temu żyliśmy w
zupełnie innym świecie. Cena może być więc również przejściowa pod
warunkiem, że w pewnym momencie nastąpi jakaś stabilizacja.
>>> Mniejszosci seksualne nie musza zas dazyc do afiliacji, bo zawsze
>>> byly czescia spoleczenstw...
>>
>> Yhy, taaaa.... ;DDD
>>
>>> choćby tacy ludzie jak Ty próbowali im wmawiać, że wzięły się
>>> z kosmosu (i tam powinny wrócić).
>>
>> Yhy, taaa... bardzo wymowne. :DDD
No i co Ci to mówi?
>>> Generalnie nic nowego. Stara konserwa.
>>
>> Jasne, jasne. ;D
>> Fajnie. :D
No pewnie, że fajnie. Jakaś stałość w tym zmiennym świecie też jest
potrzebna ;D
>> Czarek
Saulo
|