Data: 2002-11-17 19:22:26
Temat: Re: fenomen manipulacji
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tris von Bis:
> Ale kto mowil, ze wszystkie.
Stop: jesli nawet nie wiekszosc, to nie mozemy tu mowic
o duzej liczbie... itd. Owszem: o pewnej liczbie, ale nie
o normie czy rzeczywistosci.
Poza tym serial nie pokazuje wylacznie bohaterki ale pewne
srodowisko, relacje, postawy poszczegolnych postaci w tym
innych kobiet... itd, a to juz kreuje wrazenie pewnej normy,
ktora tak naprawde jest fikcja.
> Zastanawiam sie o jakiej rzeczywistosci Ty mowisz.
Ogolnie o ogolnoswiatowej. :)
> W Polsce tez znajdziesz na peczki kobiety, ktore musza
> przepychac sie lokciami w tzw. meskim swiecie. Musza
> byc twarde, a wielkosc cyckow nie ma najmiejszego znaczenia :)
> A Ci intuicyjni koledzy?
> Znow cala masa.
> Jakos tak dziwnie sie dzieje - w rzeczywistosci, ze coraz
> wiecej jest zniewiescialych facetow i coraz wiecej meskich
> kobiet. To dla zachowania rownowagi.
Wlasnie, tylko jakos tego nie zauwazam, wybacz. :)
Tak samo nie zauwazam czegos podobnego w relacjach
dokumentalnych z USA (gdzie rodzina jest pewna istotna
swietoscia), czy nawet z Europy zachodniej, jak tez i z Polski.
> Manipulacja?
> Raczej rzeczywistosc. Przerysowana rzeczywistosc,
> ale dla wiekszosci 'ogladaczy' zupelnie nieszkodliwie.
> I raczej nie grozi nam przenoszenie wzorcow z tego filmu.
No nie sadze aby ten film znaczaco nie dowartosciowywal
kobiet o malych cyckach i nie wzmacnial meskich cech
u kobiet wzbudzajac poczucie ze tak wlasnie jest cool,
a jesli tak to pewne przenikanie wzorcow nastepuje jednak. ;D
A swoja droga z pewnoscia gdyby ten film pokazywal
rzeczywistosc to dla swoich odbiorcow bylby 'nudny jak
flaki z olejem' (jak serial para-dokumentalny o rodzinie
Kiepskich?) - zastanow sie nad tym, serio. ;)
> O! Jest tam "kozetka" w kazdym odcinku - wielu psychologow
> /psychoterapeutow by sie ucieszylo :)
> Trudno mi sobie wyobrazic, ze ktos bierze na serio osobe,
> ktora widzi jednorozce, czy inne 'wirtualne' niemowlaki.
Doprawdy? :D
Uwazasz ze to dyskwalifikuje _fikcyjna_ postac bohaterki
jako wzorca z ktorym _realne_ kobiety _pragnelyby_ nieco
sie poutozsamiac? ;D
BTW faceci sa jednak 'prostsi': opowiesci o Rambo czy
Konanie-zdobywcy nie nadaja sie na seriale, bo kto by to
wowczas ogladal? ;)
Czarek
|