Data: 2002-11-18 12:19:09
Temat: Re: fenomen manipulacji
Od: "Duch" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> W Polsce tez znajdziesz na peczki kobiety, ktore musza przepychac sie
> lokciami w tzw. meskim swiecie.
Sa takie, i nawet niezle sobie radza np. Suchocka, Bronkiewicz-Waltz
i zauwaz - one nie specialnie sa feministkami !
Moze feminizm to tylko wymowka na to ze sie ady nie dalo w tym "meskim
swiecie"?
> Musza byc twarde, a wielkosc cyckow nie ma
> najmiejszego znaczenia :)
Hahaha, dobrze ze sie sumiales bo ja tez :-)
Wielkosc cyckow i wieszaczkowatosc ma duuuuze znaczenie,
widze to w praktyce!
> Jakos tak dziwnie sie dzieje - w rzeczywistosci, ze coraz wiecej jest
> zniewiescialych facetow i coraz wiecej meskich kobiet. To dla zachowania
> rownowagi.
To, ze jestem "za" cbnet, to nie znaczy ze nie przyznam Ci racji !
Smiesznie, podzielilismy sie na dwa fronty, jak "my" zaczynamy
miec racje (bo "dziwne role kobiet') , wtedy - bach! - ....
ale mezczyzni tez sa "zniewiescali" ... licytacja, kto jest
barziej "do kitu", ech...
Mezczyni tez sobie ciezko radza, bo generalnie zycie jest teraz trudne
i nie mowie o materialnym, chodzi o te wszysktie przepychanki,
mity telewizyjne, kompleksy spoleczne...
> Raczej rzeczywistosc. Przerysowana rzeczywistosc, ale dla
> wiekszosci 'ogladaczy' zupelnie nieszkodliwie.
Na wlasnie, jest szkodliwa czy nie? Sam nie wiem...
raczej tak, co do "wieszaczkow" to raczej tak!
> I raczej nie grozi nam przenoszenie wzorcow z tego filmu.
Wlasnie, teraz moze nie jest jeszcze najgorzej, ale m sie wydaje,
ze grozi.
> O! Jest tam "kozetka" w kazdym odcinku - wielu
psychologow/psychoterapeutow
> by sie ucieszylo :)
> Trudno mi sobie wyobrazic, ze ktos bierze na serio osobe, ktora widzi
> jednorozce, czy inne 'wirtualne' niemowlaki.
Dobre sie zastanawiasz ... jednorozce nie sa "grozne", zgoda, ale
tu chodzi o cos innego .... grozne (jak juz) jest to ze nad filmami
dzialaja madrzy ludzie i oni znaja nasze emocje (wporzadku!)
i serwuja nam obrazki (ok!). Obrazki grzebia w naszej duszy,
ale rownoczesnie podsuwaja nam rozne razwiazania, nowe mity,
po to zeby sie nam przypodobac, ale te "obrazki" sa nieprawdziwe,
za to lechca nasze ja i podsuwaja przyjemny ale nieprawdziwy obrazek,
tez buduja mity. I to jest problem.
Moze przyklad ... byl film z Bruce Lee, wiec sie wszyscy nakrecali na
walki wshodu i ok, problem w tym, ze ktos mogl sie poczuc, cwiczac, czasami
za silny i albo probowac troche sterorywzowac otoczenie (nienajlepiej!),
alb probowac sie zmierzyc z jakimis oprychami, w tym drugim przypadku
mozna dostac nozem w brzuch.
Zdrufka, Duch
|