Data: 2011-09-05 18:16:00
Temat: Re: filtry do wody
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jakość filtra nie polega na kształcie, a na zawartości.
A jak mi się wydaje nazwa brita - to kształt,
podobnie jak najpopularniejsza anna.
Anna ma zaletę, nadaje się na wakacje, na wyjazd,
a nigdy nie wiadomo jaka woda się trafi, nie jest niezbędny dzbanek.
Wystarczy kubeczek po odpowiednim jogurcie lub śmietanie,
np śmietana mała z "1" z globi (ale nie tylko, ważny jest kształt).
Filtr pasuje idealnie. Wystarczy wyciąć denko w kubeczu po jogurcie i
wcisnąć filtr.
W ten sposub kubeczek zamienia się w lejek z filtrem na dole.
Dalej można kombinować w zależności od posiadanego naczynia,
jak ma wąski wlot wystarczy "lejek" zawiesić we wlocie słoika;
jeśli słoik jest szeroki, można znowu wziąść kubeczek po dużym jogurcie,
i wyciąć w denku dziurę około średnicy filtra na dole, odwrucić do gury
nogami,
tak by dziurawe denko było wysoko,
wcisnąć tam filtr i mamy "zawieszkę" pasującą na prawie każdy słoik,
można też to wtedy postawić w garnku lub menażce.
Należy jeszcze zorganizować wodę cieknącą do lejka.
Może nim być zawieszona na gałęzi butelka 1,5l po wodzie mineralnej,
wystarczy sznurkiem pszewiązać pszewężenie ,
pszekłuta/nacięta na dole, by woda wyciekała do lejka.
Kubeczek mały po jogurcie można mieć ze sobą -
jest lekki i nie zajmuje miejsca bo można do środka włożyć filtr,
pozostałe elementy nie muszą być dopasowane, można zrobić z byle czego.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
|