Data: 2003-02-24 08:51:06
Temat: Re: firmy wysyłkowe no i psy
Od: "Dirko" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:b3cfm7$b8u$1@atlantis.news.tpi.pl JotHa
<j...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> Oczywiscie sa rasy
> 'genetycznie' predysponowane do tego typu dzialalnosci - od chociazby
> jamniki (Dirko, co Ty na to ? :-))) ),
>
Hejka. Przecież to proste. Nasz Gwidonek jest wyjątkowo inteligentny a
dodatkowo ma niezwykłego pana :-)
Wyobraź sobie, że chodzę z nim po mieście bez smyczy. Zanim przejdziemy
przez ulicę każę mu stać i czekać, a jak tylko przejadą samochody to mówię
"szybciutko" i raźnie przechodzimy na drugą stronę. W sklepach jest znany i
tolerowany, bo jak mu polecam, żeby czekał w kąciku, to się nie ruszy i
spokojnie czeka, aż zrobię zakupy. Na działeczce dopóki nie była
zagospodarowana, to rył w ziemi jak kopara. Bardzo nam pomógł w przerzuceniu
starego kompostownika. :-) Stopniowo tereny do wykopków się zmniejszały a
założenie trawniczka zamknęło etap kopania przez psa na działce. Teraz
pozwalamy mu kopać tylko na alejce. Gwidonek jak ma potrzeby to prosi i
idziemy na spacer, bo działeczka, to dla niego taki drugi domeczek.
Nie jest oczywiście całkowicie psem bez wad. W nocy tak się rozpiera na
tapczanie, że albo spycha człowieka na ścianę albo leży jak kamień na środku
kołdry i nie daje się ruszyć. Ale to żona go tak rozpieściła. :-)
Pozdrawiam słonecznie i mroźnie Ja...cki
|