Data: 2009-02-10 08:37:21
Temat: Re: fluor w wodzie i paście do zębów, fluorowce a układ nerwowy
Od: "jangr" <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "STranger" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:gmpk15$rb6$1@opal.icpnet.pl...
> Co sądzicie o fluoryzowaniu zębów i piciu wody z dodatkiem fluoru?
> Ciekaw jestem jakie są opinie na ten temat osób które są zainteresowane
> "zdrowiem" skoro czytają ta grupę dyskusyjną.
> Dodam, że moim zdaniem centralne media światowe się tym tematem nie
> zajmują, ani nie zajmą, bo właściciele głównych agencji prasowych na
> naszej planecie , czyli Reutersa i Associated Press to 6 najbogatszych
> bankierskich rodzin Świata, a oni nie życzą sobie poruszania takich
> niewygodnych tematów. Jest to sprzeczne z ich polityką i interesami.
> Moim zdaniem fluor to neurotoksyna i codzienne wystawianie organizmu na
> jego dawki działa na ludzi pacyfikująco i sprawia, że stają się bardziej
> potulni, łatwiejsi do kontrolowania i nie kwestionują autorytetów władzy.
> Nie wiem jak na układ nerwowy działa jod, brom i chlor, ale podejrzewam,
> że skoro to zbliżone chemicznie fluorowce to mogą wykazywąc podobne
> działanie na układ nerwowy.
> Zachęcam sceptyków do szukania informacji na ten temat na wielu
> niezależnych stronach internetowych i wśród filmów w ostoi wolności w
> Internecie (na razie jeszcze nieocenzurowanej) czyli na youtube.
Stary temat poruszany na grupie do znudzenia. Tony materiałów w necie.
Fluor to silna trucizna. Niedobór jest szkodliwy, ale nadmiar to masakra.
|